wtorek, 29 stycznia 2013

,,Pas Deltory. Labirynt Bestii” Emily Rodda

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 160
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf



Emily Rodda to pseudonim australijskiej pisarki Jennifer Rowe, która była porównywana z J.K. Rowling. Do tej pory napisała już ponad 50 pozycji.

Bohaterowie wędrowali już długi czas, gdy nagle usłyszeli wołanie o pomoc. Nie wahali się ani chwili, gdy zauważyli w wodzie dwie dziewczynki, które prawie się utopiły. Szybko wyciągnęli je na brzeg, choć jedna z nich wyglądała na martwą. Liefowi zrobiło się tym bardziej przykro z tego powodu, że były bliźniaczkami. Niespodziewanie jedna z nich została postrzelona i martwa. Nie rozumieli co się dzieje, szybko schwytali zabójcę. W tym czasie druga z dziewczyn, którą uznali za martwą przeistoczyła się w strasznego potwora, który chciał ich zabić. Dzięki pomocy nieznajomego Bardzie udało się przeżyć. Opowiedział im o 3 typach Olsów, które mogą zmieniać swoją postać po to, aby zabić swoje ofiary. Dowiedzieli się także, że wiadomość o ich poczynaniach dotarła już do Władcy Mroku, który wydał rozkaz schwytania ich. Następnie z Dainem udali się do kryjówki Dooma, aby odprowadzić rannego. Nie byli zadowoleni z tego powodu, nauczeni doświadczeniem nie chcieli nikomu ufać. W nowym miejscu przywitano ich jednak inaczej, niż się tego spodziewali…

Akcja powieści toczy się na statku i w Labiryncie Bestii w czasie wymyślonym przez autorkę.

Dain był bardzo dzielny, stanął w obronie znanych mu ludzi, poznali się już wcześniej na turnieju. Nie ufał Doomowi, nie spełnił jego oczekiwań. Pomógł uciec bohaterom z kryjówki. Chciał dostać się do Tory, myślał, że wędrowcy też tam zmierzają, a oni nie wyprowadzali go z błędu.

Doom nie był tym, za kogo się podawał. Kazał młodych ludzi zamknąć na 3 dni, aby sprawdzić, czy nie są Olsami. Po tym czasie jednak nie wypuścił ich. Należał do ruchu oporu przeciwko Władcy Mroku, lecz czy to było prawdą…

Olsy to podstępne stworzenia, które prawie zabiły poszukiwaczy kamieni. Jedna z nich przeistoczyła się w Bardę. Bohaterom wydało się to dziwne, że nagle stał się taki milczący, lecz nie wiedzieli, jaka jest prawdziwa tego przyczyna.

Piraci to ludzie chciwi, którzy za wszelką cenę chcieli obrabować swoich pasażerów statku. Ukradli Pas Deltory i inne kosztowności. Młodzi ludzie musieli zrobić wszystko, aby za wszelką cenę go odzyskać.

Lief, Barda i Jasmine postanowili się także rozdzielić, gdyż za bardzo zwracali na siebie uwagę, idąc razem. Nigdy więcej postanowili już tego nie robić, gdyż bardzo martwili się o siebie nawzajem. Najważniejsze było ich wspólne działanie, a nie osobne każdej jednostki.

Glus to kolejny straszny potwór, z którym przyszło im się zmierzyć, aby otrzymać już kamień z Pas Deltory. Tym razem także nie było łatwo, lecz dzięki zaangażowaniu całej trójki ponownie się to dało.

Język jest prosty, zrozumiały. Książkę tak samo, jak poprzednie przeczytałam bardzo szybko i z wielkim zainteresowaniem. Pomimo tego, że nie jest zbyt gruba zawiera wiele istotnych informacji dotyczących wyprawy bohaterów.

,,Pas Deltory. Labirynt Bestii” to już 6. część przygód Liefa, Bardy i Jasmine oraz kruka i stworzonka, którzy pokonując kolejne przeszkody zdobywają kamienie z Pasa Deltory.

Moja ocena : 6/6


Seria Pas Deltory :
1. Pas Deltory. Puszcze milczenia. -> Recenzja
2. Pas Deltory. Jezioro łez. -> Recenzja
3. Pas Deltory. Miasto Szczurów. -> Recenzja
4. Pas Deltory. Ruchowe piaski. -> Recenzja
5. Pas Deltory. Góra Grozy.  -> Recenzja
6. Pas Deltory. Labirynt Bestii. -> Recenzja
7. Pas Deltory. Dolina Zagubionych. -> Recenzja
8. Pas Deltory. Powrót do Del.  -> Recenzja


Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :



Książka została przeczytana w ramach wyzwania

6 komentarzy: