Targi książki. Każdy z Was z pewnością o Was słyszał, gdyż odbywają się one w różnych miastach. Tym razem i mi się poszczęściło, bo najbliższe odbędą się w Poznaniu w dniach 28 luty-2 marca. Nie zostało już do nich dużo czasu, więc warto się przygotować.
Dzięki uprzejmości Ann RK wiem, jakie wydawnictwa będą się wystawiać i kiedy będę mogła się spotkać z ulubionymi autorami. Nie ukrywam, że kilku ich tam będzie. Wezmę swoje książki i pójdę po autografy. Co prawda nie będzie moich ulubionych pisarek, ale i tak się cieszę.
Moim zdaniem takie Targi to dobra okazja do poszerzenia swojej wiedzy na temat książek, zobaczenia się z ulubionymi pisarzami, czy przejrzenia dokładnie oferty wydawnictw. Z pewnością też będą jakieś promocje obok których nie będę mogła przejść obojętnie.
Dzięki uczestnictwu w takim wydarzeniu będę też mogła miło spędzić czas wśród takich osób, które także bardzo lubią książki. Niektórych wydawnictw nie kojarzę, więc nadrobię i może akurat w ich ofercie znajdę jakieś perełki. Zobaczymy.
Mi nigdy wcześniej nie udało się być na Targach, gdyż były one organizowane z dala ode mnie, zazwyczaj na południu Polski. Jestem jednak ciekawa, czy Wy byliście i jak Wam się podobało? :)
Od dwóch czy trzech lat bywam na Warszawskich Targach Książki (wstyd byłoby nie być kiedy się prawie mieszka w tym mieście :P). Uwielbiam atmosferę którą tworzą inni mole książkowi. Poza tym zakupy, przeglądanie katalogów, rozmowy z wydawcami itp. Zazdroszczę, że jedziesz do Poznania, ja na Targi czekam do maja. Czekam na jakąś relację :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jakaś się pojawi;)
UsuńJa byłam tylko 2 razy na Międzynarodowych Targach Turystycznych gdzie też było kilka wydawnictw książkowych. Duże promocje... i ledwo dojechałam do domu z plecakiem :D
OdpowiedzUsuńNo tak, tego się właśnie obawiam:P
UsuńJa nie bywam, bo męczą mnie duże tłumy ludzi... niestety...
OdpowiedzUsuńMnie niby też, ale zobaczę;)
UsuńWarszawskie Targi są relatywnie blisko mojego miejsca zamieszkania, a i tak ich nie odwiedzam. Brak mi odwagi, tego ostatecznego impulsu, czego zawsze później mocno żałuję ;-) Miłego pobytu i powodzenia w zdobywaniu autografów, pochwal się później zdobyczami! Też czekam na stosowną relację, a jakże :-)
OdpowiedzUsuńNo mam kilka książeczek, w których bym chciała mieć autograf, więc mam nadzieję, że mi się uda;)
UsuńJa żeby później nie żałować to pojadę, zobaczymy, jak to będzie;)
I to jest odpowiednie podejście! Też muszę je stosować ;-)
UsuńNo dokładnie. Musisz wprowadzić je w życie.
UsuńNigdy nie byłam na targach. Dla mnie jest tam zdecydowanie za dużo ludzi. Może kiedyś się wybiorę. Poznań niestety jest zbyt daleko ode mnie, abym się zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńZ kolei ja tylko do Poznania mam blisko.
UsuńDo tej pory bywałam tylko na targach w Łodzi, które niestety są bardzo nieatrakcyjne. W tym roku wybieram się do Krakowa.
OdpowiedzUsuńJa do Łodzi mam daleko to dobrze, że nie pojechałam.
UsuńByłam dwa razy na Targach w Łodzi, gdyż tam mam najbliżej, ale niestety nie było zbyt wiele atrakcji. Mało znanych wydawnictw i prawie zero promocji.
OdpowiedzUsuńTu też nie ma za wiele wydawnictw.
UsuńJa też jeszcze nigdy nie byłam, do Wa-wy nie mam najdalej, ale mama nie chcę mnie samej puścić, wciąż jeszcze jestem niepełnoletnia. Może niedługo się uda. :) Choć słyszałam, że w Warszawie nie ma za wiele promocji, bo koszty organizacji są duże.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie wiem, nigdy nie byłam, więc nie mogę stwierdzić. Niedługo może mama Cię puści:)
UsuńSzkoda, że nie ma takiego w Koszalinie:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda.
UsuńAż wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam Targach. Zawsze sobie obiecuję, że w tym roku na pewno się wybiorę, a potem rodzice weryfikują moje plany i mówią, że nie ma czasu/pieniędzy na dojazd (albo coś w tym stylu). ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś Ci się uda.
UsuńNigdy nie byłam na targach książki, co na pewno jest dobre dla mojego portfela :D
OdpowiedzUsuńTo na pewno. Zobaczę, jak to będzie z moim.
UsuńAch te wydawnictwa! Nic tylko kuszą biednych czytelników, a my każdą złotówkę na książki przeznaczamy ;)
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Nikt czytelnika nie zrozumie tak, jak drugi czytelnik ;)
UsuńFajne takie są takie imprezy, szkoda, że w wielkich miastach odbywa się na to taka skale, u mnie w lublinie targi takie wypadają bardzo mizernie i zazwyczaj zaprzestałam w nich udział. Marzą mi się prawdziwe targi, więc może Kraków zaliczę.
OdpowiedzUsuńNo ja w Lublinie nigdy nie byłam, więc nie mogę ocenić.
UsuńW tamtym roku były planowane targi książki w Toruniu, niestety nie odbyły się. Szczerze powiedziawszy liczę trochę na to, że może jednak w końcu w moim mieście ktoś zorganizuje je :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam na nie jechać i się niemiło zawiodłam.
Usuń