czwartek, 19 września 2013

Dyskusyjne czwartki - Języki, ach, języki.



Nauka języków obcych jest bardzo ważna w naszym życiu z wielu powodów. Dzięki temu możemy wyjechać za granicę, na wycieczkę lub do pracy i nie będzie nam potrzebny żaden tłumacz, gdyż sami bardzo dobrze się porozumiemy. Jest to sporym ułatwieniem zwłaszcza wtedy, gdy nie ma nam kto towarzyszyć lub słabo zna język. Gdy sami będziemy go znali na dostatecznym poziomie nic nie będzie dla nas trudne.

Dodatkowo można korespondować z zagranicznymi znajomymi, zawierać nowe znajomości i przyjaźnie. W naszym czasach ułatwia nam to komputer i różne portale społecznościowe. Kontakt będzie łatwiejszy, gdy poznany naturalny język, taki, jakim mieszkańcy danego kraju posługują się na co dzień. Niektórzy z nich mogą mówić także w sposób bardziej dystyngowany, więc przy okazji nauczymy się czegoś nowego.

Uczyć języka możemy się także poprzez czytanie książek, czasopism, czy oglądanie telewizji. Możliwe jest także słuchanie muzyki, co jest chyba najpowszechniejsze w naszych czasach. Sama kilkukrotnie miałam okazję przeczytać zagraniczne dzieła. Te z naszych czasów, XX, XXI wiek, są zdecydowanie dla mnie bardziej zrozumiałe, niż te dawniejsze. Na czasopisma też miałam ochotę, jednak jakoś nigdy nie zdobyłam się na to, aby się w nie zaopatrzyć. I tutaj przychodzi nam z pomocą Colorful Media, które ma w swojej ofercie ich wiele z różnych języków:


Możemy zapoznać się z angielskim, niemieckim, francuskim, włoskim i rosyjskim.Nie ukrywam, że najbardziej interesuje mnie ten ostatni, po części z racji zainteresowań, po części z racji kierunku studiów. Czasopisma z pewnością nieraz będą przeze mnie przeglądane, gdyż można dowiedzieć się z nich wielu ciekawostek, a także poznać pewne zasady gramatyczne.

Każda gazetka kosztuje kilkanaście złotych, jednak uważam, że są one warte swojej ceny. Ich lektura zajmuje kilka godzin, zależy też od tempa czytania i znajomości języka. Doskonale sprawdzą się, jako sposób na spędzenie wolnego czasu, czy sposób na naukę języka. Zacząć można w każdym wieku, wystarczą tylko chęci:)

Za czasopisma dziękuję

39 komentarzy:

  1. Uwielbiam uczyć się języków. Angielski znam już przyzwoicie, co prawda wymaga szlifowania, ale dogadać już się na lajcie dogadam. Walczę też z hiszpańskim, bo uwielbiam ten język, ale brakuje mi regularności niestety. No i nieszczęsny niemiecki. Chciałabym, ale tak jakby się nie da ;] Chciałabym umieć swobodnie dogadać się w pięciu językach obcych i do tego cały czas dążę. Mam nadzieję, że za jakiś czas moje marzenia się spełnią i bez problemu będę mogła dogadać się z ludźmi na (prawie!) całym świecie ;)

    A magazyny są rewelacyjne, co sama udowadniam u siebie co jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dobrze znam rosyjski, angielski prawie wcale. Kiedyś może jeszcze nauczę się jakiegoś języka;)

      Usuń
  2. Ach języki!
    Uwielbiam;)
    Marzyłam o nauce włoskiego - uczyłam się go w LO, teraz dalej chce się uczyć go rzaem z angielskim;) Jeszcze kiedyś chciałabym się nauczyć właśnie rosyjskiego i migowego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Migowy jest chyba dość trudny, ale warto go znać. Ja kiedyś uczyłam się pojedynczych liter, ale już zapomniałam :/

      Usuń
    2. Wbrew pozorom nie jest taki trudny;)Jest bardzo logiczny;)

      Usuń
    3. Możliwe, nie zagłębiałam się, aż tak:)

      Usuń
  3. Ja się uczę z Pawlikowską, bo każde kolejne gazetki to była dla mnie strata kasy i rzucałam w kąt :) Teraz w końcu czerpię przyjemność i mój poziom się poprawia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też mam książkę tej autorki - Rozmówki. Angielski. Niedługo się przekonam, czy mi pomagają:)

      Usuń
  4. Tez korzystam ostatnio z kursu "Blondynki". Ale czasopisma zapowiadają sie ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja wiedza dotycząca języków obcych jest typowo szkolna i na razie nie zamierzam tego zmieniać, ale podziwiam inne osoby, które są wielojęzyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dokładnie, jak ja:) Ja znam dwa języki, a tutaj Paulina pisze o chęci znajomości pięciu:)

      Usuń
  6. Ja się uczę, i nawet lubię, ale na te gazetki mi szkoda pieniędzy. wolę zagraniczne strony poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, ja np. angielskich bym czytać nie mogła, ale rosyjskie już tam:) Jestem ciekawa, jak Tobie się spodobają gazetki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kupiłam egzemplarz i całkiem niezłe te czasopisma, mozna poznać wiele nowych słow z różnych dziedzin :")pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Akurat nauka języków idzie mi dość sprawnie. Korzystam czesto z fiszek, lub własnych notatek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie od dłuższego czasu planuję zakup takiej gazety, bo ostatnio czytałam o nich na kilku blogach i robią się coraz bardziej popularne ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś uwielbiałam język angielski, jednak ostatnio uczę się coraz trudniejszej gramatyki i słownictwa, więc niestety trochę się do niego zraziłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za angielskim to akurat nigdy nie przepadałam:)

      Usuń
  12. Ja jednak będę upierać się przy tym, że nauka języka najlepsza jest na żywo, w trakcie rozmowy. Wówczas przyswajamy akcent, wiele kwestii rozumiemy dzięki mimice, gestom, albo z kontekstu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, najlepiej rozmawiać z obcokrajowcem, jednak niewielu ma taką możliwość;)

      Usuń
  13. Nigdy nie czytałem takiej gazetki, ale muszę właśnie kiedyś sprawdzić, jak by mi szło jej czytanie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Podręczniki nie zawsze są trafnie ułożone, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja chciałabym się nauczyć j. niemieckiego. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam z nim nigdy nic wspólnego, więc życzę Ci zapału do nauki:)

      Usuń
  16. Mam u siebie kilka numerów "English matters" i uważam, że są świetne. Dla osób uczących się, chcących poszerzyć swoją wiedzę, to ciekawe urozmaicenie ich nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam języki obce. Na bardzo dobrym poziomie znam angielski, w szkole uczyłam się też przez 3 lata niemieckiego, kobieta okazała się nie do końca dobrą nauczycielką, ale ja sobie radziłam bardzo dobrze - mam rodzinę w Niemczech, więc jestem z tym językiem osłuchana. Może nie jestem w stanie powiedzieć wszystkiego poprawnie, ale cieszy mnie jedna rzecz: jak ktoś coś do mnie mówi lub jak coś czytam i nie rozumiem jakiegoś słowa, widzę je po raz pierwszy, to z kontekstu zgaduję jego znaczenie i NIGDY się nie pomyliłam. Słownictwo znam dobrze, ale muszę sama podszkolić gramatykę, bo babka nawet znajomości rodzajników od nas nie wymagała...Samodzielnie, odkąd zdałam maturę, uczę się języka hiszpańskiego, idzie mi w miarę dobrze, choć co jakiś czas mam kryzys i wymowa trochę przeraża. Obecnie uczę się słownictwa z tych wszystkich trzech języków za pomocą skojarzeń (robię ciągi skojarzeń, 3 takie same, tylko w 3 różnych językach) no i trzeba się wziąć za gramatykę niemiecką i hiszpańską. Z czasopism nigdy nie korzystałam i nie wiem, czy to dobre wyjście, nie wiem za bardzo, co mogę w takiej gazetce znaleźć przydatnego.
    W planach mam jeszcze włoski, francuski, rosyjski, czeski i kilka innych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, dziękuję, co by nie zapeszyć ;) Zdecydowałam się na kupno tych gazetek - póki co w języku angielskim i niemieckim, na czytanie gazet po hiszpańsku jeszcze za wcześnie. Mam nadzieję, że okażą się nie tylko przydatne, ale i ciekawe.

      Usuń
    2. Moje akurat mi się podobały, to chyba też zależy od tego, czego kto oczekuje ;)

      Usuń
  18. Niestety noga jestem z języków :)

    OdpowiedzUsuń