Jest to bardziej zimowa powieść autora, ale w sumie można ją czytać przez cały rok.
W tym wydaniu główną bohaterką została Noel
Jej mama zmarła, gdy ta miała kilka lat, a obecnie ze świata żywych odszedł jej ojciec, z którym od lat nie utrzymywała kontaktów. Mężczyzna pozostawił jej spadek.
Książkę wypożyczyłam z biblioteki i jakoś długo nie miałam chęci po nią sięgnąć. Gdy jednak tak się stało, przeczytałam ją w pół dnia.
,,Listy Noel" Richarda Paula Evansa to naprawdę świetna propozycja, która pokazuje, że wspomnienia mogą być mylące.