Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2014
Format : Książka
Liczba stron: 288
Liczba stron: 288
Do kupienia: Gandalf
Małżeństwo Beresfordów nie do końca przypada mi w roli narratorów w kryminałach Agathy Christie. Jak było tym razem?
Tommy i Tuppence przeprowadzili się do nowego domu. Podczas początkowych porządków związanych z książkami pani domu trafia na tajemniczą książkę, w której podkreślone zostały wyrazy, tworzące dość dziwne zdarzenie. Podkreślone litery wyjawiają jednak pewną sprawę sprzed lat. Czy pewna osoba faktycznie nie zginęła śmiercią naturalną? Ta sprawa nie daje nowym gospodarzom spokoju.
,,Tajemnica Wawrzynów" to powieść, z którą zapoznałam się z dość sporym zainteresowaniem. Szczerze przyznam, że podeszłam do niej z dość negatywnym nastawieniem, bowiem poprzednie książki z tym duetem okazały się dla mnie bardzo nieciekawe. Niemniej, poczułam się tą pozycją dość miło zaskoczona.
Akurat w moim wydaniu (innym niż we wpisie) czcionka była dość drobna, a strony w całości wypełnione tekstem. Nie ułatwiało to lektury, w rezultacie czego czytałam tę powieść dość długo. Nie jest to powieść, którą przeczyta się bardzo szybko, niestety, łapałam się na tym, że nieco wyłączałam się z lektury.
,,Tajemnica Wawrzynów" to już kolejny tytuł tej autorki, z którym zapoznałam się w nowym roku. Nie jest to może najświetniejszy kryminał w dorobku pisarki, ale o wiele ciekawszy niż ,,N czy M?" czy ,,Śledztwo na cztery ręce" z tym duetem.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Małżeństwo Beresfordów nie do końca przypada mi w roli narratorów w kryminałach Agathy Christie. Jak było tym razem?
Tommy i Tuppence przeprowadzili się do nowego domu. Podczas początkowych porządków związanych z książkami pani domu trafia na tajemniczą książkę, w której podkreślone zostały wyrazy, tworzące dość dziwne zdarzenie. Podkreślone litery wyjawiają jednak pewną sprawę sprzed lat. Czy pewna osoba faktycznie nie zginęła śmiercią naturalną? Ta sprawa nie daje nowym gospodarzom spokoju.
,,Tajemnica Wawrzynów" to powieść, z którą zapoznałam się z dość sporym zainteresowaniem. Szczerze przyznam, że podeszłam do niej z dość negatywnym nastawieniem, bowiem poprzednie książki z tym duetem okazały się dla mnie bardzo nieciekawe. Niemniej, poczułam się tą pozycją dość miło zaskoczona.
Akurat w moim wydaniu (innym niż we wpisie) czcionka była dość drobna, a strony w całości wypełnione tekstem. Nie ułatwiało to lektury, w rezultacie czego czytałam tę powieść dość długo. Nie jest to powieść, którą przeczyta się bardzo szybko, niestety, łapałam się na tym, że nieco wyłączałam się z lektury.
,,Tajemnica Wawrzynów" to już kolejny tytuł tej autorki, z którym zapoznałam się w nowym roku. Nie jest to może najświetniejszy kryminał w dorobku pisarki, ale o wiele ciekawszy niż ,,N czy M?" czy ,,Śledztwo na cztery ręce" z tym duetem.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Muszę wreszcie poznać twórczość tej autorki.:)
OdpowiedzUsuń