Przepraszam Was za przestój w Dyskusyjnych czwartkach, jednak miałam sporo zaległych wpisów o książkach do opublikowania i ten cykl musiałam sobie na tydzień odpuścić. Przeglądając Wasze blogi zdarza mi się czasem jednym okiem zerknąć też na komentarz. Niektórzy uważają, że w wakacje dobrze jest czytać takie lekkie, miłosne i mało wymagające powieści. Druga grupa z kolei sądzi, że w tym okresie dobrze czytać książki wymagające, gdyż mamy odpowiednio dużo czasu, aby się na nich skupić i odpowiednio je przeżyć. A jak to jest ze mną?
W wakacje zazwyczaj sięgam po książki, z którymi nie miałam okazji zapoznać się w roku szkolnym/akademickim. Zawsze mam wtedy sporo do zrobienia, więc raczej nie sięgam po opasłe tomiska, tylko wybieram raczej 300-400 stronicowe pozycje. Po pierwsze, nie ważą one zbyt dużo, a poza tym przeczyta się je szybciej, niż te, co mają powiedzmy 700. Bardzo lubię czytać w podróży, więc jak dobrze idzie to jakąś część książki zawsze przeczytam.
Ostatnio bardzo lubię kryminały, choć niektóre są tak realne, że boję się po ich lekturze sama w zostawać. W wolne dni lubię także poczytać sobie fantastykę. Po powieści obyczajowe sięgam bardzo rzadko, gdyż za bardzo mnie wzruszają, jednak i w tej dziedzinie mam swoje ulubione pisarki. Typowych romansów nie czytałam już od kilku lat, gdyż niektóre z nich są naprawdę bardzo przewidywalne. Od czasu do czasu lubię także poczytać coś z literatury dziecięcej. A wy jakie książki czytacie we wakacje?
Ja lubię o lekkiej tematyce bądź podróżnicze. Właśnie zabieram się za lekturę z literatury dziecięcej, co by trochę odpocząć :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, z chęcią poczytam.
UsuńW okresie wakacji czytam różnorodne książki. Tak jak w innym czasie.
OdpowiedzUsuńW sumie czas, jak każdy inny.
UsuńJa czytam te same gatunki tylko po prostu więcej :)
OdpowiedzUsuńJa też chyba więcej czytam.
UsuńA ja właśnie w wakacje lubie sięgać po niezobowiązujące powieści obyczajowe. Żeby się odstresować.
OdpowiedzUsuńDokładnie, dobrze wpływają na umysł.
Usuńmoim przypadku kanon lektur się nie zmienia. A, że wachlarz propozycji jest dość szeroki to problemu z wyborem nie mam.
OdpowiedzUsuńTeż dobre podejście.
UsuńLubię czytać latem lekkie powieści, ale romanse raczej nie, bo to zupełnie nie moja bajka. Kryminały i fantastyka - zawsze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się.
Usuń