Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 278
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Zaczytani
Agnieszka Olejnik to autorka książki dla nieco starszych dzieci, która powinna przypaść im do gustu.
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 278
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Zaczytani
Agnieszka Olejnik to autorka książki dla nieco starszych dzieci, która powinna przypaść im do gustu.
Tymoteusz od zawsze był grubszy przez co stawał się obiektem
kpin kolegów. Na szczęście kończyło się tylko na szykanach, nie było aktów
przemocy. Dlatego też pewnego dnia, gdy udał się na piknik szkolny, a w lesie
zauważył starca, który oferował mu pewność siebie i przyjaźń znajomych trochę
się wahał. Postanowił jednak na próbę spróbować. Powiodło się, więc zapragnął
więcej, na jego ręce po wyrażeniu zgody pojawiły się kontury kwiata. Rodzina
jednak dziwnie się pochorowała, coś było na rzeczy. Chłopak postanowił udać się
do magika, aby zapobiec tragicznemu biegowi wydarzeń…
Tymczasem Oszczep w pałacu królewskim został ukradziony.
Zgodnie z przepowiednią miało dojść do nieszczęścia. Ava postanowiła mu
zapobiec i uciekła z domu. Udała się także do kobiety,, która miała przewidzieć
jej przeszłość…
Czy losy tej dwójki się ze sobą przeplatają? Jaki to będzie
miało dla nich skutek? Co szykowało dla nich przeznaczenie?
Gdy zamawiałam tą książkę spodziewałam się pozycji dla dzieci
z obrazkami, jednak otrzymałam zwykłą, wydaną książkę, taką, jak dla dorosłych.
Nie wiedziałam, czy mam się cieszyć, w końcu jednak zabrałam się za jej
czytanie i przepadłam bez reszty. Lektura powieści zabrała mi raptem kilka
godzin i była dla mnie przyjemnością, więc zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak
długo zwlekałam z jej rozpoczęciem.
Autorka pisała w sposób prosty, lekki, więc książkę pochłonęłam
w mgnieniu oka. Bardzo byłam ciekawa, jak potoczą się losy Tima i Avy. Co jakiś
czas były także ujawniane nowe szczegóły, a zakończenie było wprost zdumiewające.
Głównym przesłaniem książki było to, abyśmy uwierzyli, że
wiele zależy od nas samych i nie potrzebujemy żadnych specyfików, aby to
zmienić. Wystarczy wiara we własne możliwości i siłę, która w nas drzemie. Nie
jest łatwo się przełamać, sama doskonale o tym wiem, jednak metoda małych
kroków sprawdza się znakomicie. Poruszony został akurat problem nieśmiałości,
jednak można to odnieść do każdego innego, który nas dotyka.
Jest to książka z literatury typowo dziecięcej, która bardzo
mi się spodobała. Głównie przesłanie, a także
niewyszukane, naturalne dialogi czytelników bardzo przypadły mi do gustu. Nie
zabrakło także elementów fantastycznych, czy walki dobra ze złem. Jak myślicie,
co tym razem wygrało? O co chodziło z tytułowym wędrowaniem na północ? Czy
przepowiednia była prawdziwa?
,,Ava i Tim. Droga na północ” to
wspaniała opowieść o zmianie siebie, prawdziwej przyjaźni, różnicy zdań, a
także pomocy w potrzebie, odzyskiwaniu wiary we własne siły, która spodoba się
zwłaszcza młodszym czytelnikom. Dla tych starszych może okazać się za bardzo
prymitywna i nieciekawa, jednak zdecydujcie sami. W końcu każdy z nas ma w
sobie coś z dziecka.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Zapowiada się bardzo ciekawie, tym bardziej, że nie zabrakło elementów fantastycznych. Z chęcią bym przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
UsuńBrzmi interesująco:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością kiedyś przeczytam:))
pozdrawiam
czytelniadominiki.blogspot.com
To się cieszę ;)
UsuńNo tak, też tak bywa.
OdpowiedzUsuńMiałam zamiar wziąć tę książkę do przeczytania, ale jakoś jej tematyka nie do końca mnie zaciekawiła ,więc dałam sobie z nią spokój. Teraz po twojej recenzji trochę żałuje, ale może jeszcze będzie kiedyś okazja, aby przeczytać ,,Ava i Tim. Droga na północ”.
OdpowiedzUsuńMoże Ci się uda:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOdnosząc się do Twojego komentarza - z jakiego wydania?:)
UsuńKiedyś lubiłam takie książki. Fajnie, że nadal powstają :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę:)
UsuńPo okładce sądziłam, że to jakaś powieść fantasy, ale trochę się pomyliłam, nie mój przedział wiekowy, historia raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nigdy nie mów nigdy :)
UsuńZapowiada się super!
OdpowiedzUsuńTakie właśnie było ;)
Usuńbardzo fajne przesłanie ;) już mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńMi też ;)
UsuńZainteresowałaś mnie.
OdpowiedzUsuńO książce wcześniej nie słyszałam i muszę powiedzieć, że jak zobaczyłam okładkę to pomyślałam, że to książka sprzed 20 lat...
Ta była bardzo ciekawa ;)
Usuń