wtorek, 14 stycznia 2014

,,Pszczółka Maja. Alarm niedźwiedziowy" czyta Joanna Koroniewska

Wydawca: Egmont
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 32
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Joanna Koroniewska to znana wszystkim aktorka, która gra między innymi w ,,M jak miłość". Pszczółka Maja z kolei z pewnością jest znana niejednemu z nas.

Pewnego dnia, gdy Maja w spokoju podziwiała świat zauważyła podlatującego do niej Gucia. Był przekonany, że w ich otoczeniu znajduje się niedźwiedź. Maja postanowiła ostrzec pszczoły, gdyż było pewne, że zwierze uda się do nich po miód. Czy udało im się dotrzeć na czas?

Książeczka połączona jest z płytą. Tekst czyta Joanna Koroniewska, jednak można zrobić to także samodzielnie. Dobrym pomysłem jest także słuchanie nagrania z płyty i śledzenie samemu fabuły w książeczce. Tą pozycję akurat pożyczyłam od siostry, jednak bardzo się cieszę, że miałam okazję ją wysłuchać.

Tekstu nie ma za dużo, nagranie trwa niecałe 13 minut. Moim zdaniem doskonale nada się na przykład do wysłuchania jej przed snem. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana, jest ciekawa. Dodatkowym atutem z pewnością jest tu sama główna bohaterka, czyli Maja. Jej postać kilkanaście lat temu cieszyła się sporym powodzeniem. Nie wiem, jak jest teraz, jednak warto do tego powrócić.

Bajeczka jest małych formatów, ma sztywną oprawę i ładne ilustracje. Znajdują się one praktycznie na każdej stronie i doskonale obrazują opisywaną wówczas treść. Całe strony są kolorowe, a obrazki świetnie się w nie wkomponowują.

Pomimo tego, że nie przepadam za audiobookami te 13 minut nie było dla mnie problemem. To dopiero druga książeczka z płytą, którą posiadam w swojej biblioteczce, jednak mam nadzieję, że nie ostatnia. Sądzę, że nagranie jest miłym dodatkiem do treści czytanej.

,,Pszczółka Maja. Alarm niedźwiedziowy" to interesująca, niezbyt obszerna pozycja, z którą warto się zapoznać, jeśli lubicie Maję i Gucia. Ja widziałam ją np. w Rossmanie w sekcji książkowej, jeśli zdecydujecie się na jej zakup.

Moja ocena: 5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


26 komentarzy:

  1. ah...wspomnienia z dzieciństwa! fajna lektura;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak pszczółka Maja to był hicior :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam Maję z mojego dzieciństwa. Fajna publikacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nigdy nie lubiłam tej bajki - więc się nie skusze :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć!
    Twój blog dostał nominację do Liebster Blod Award od Książki od Kuchni :)
    http://ksiazka-od-kuchni.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech ta ukochana Maja;) Cudne wspomnienia z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam za Mają nie przepadam, bałam sie jej w dziecinstwie wiec sami wiecie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Tę bajkę zna chyba każdy. :P Miło sobie przypomnieć..

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię Maję :) A co do książeczki to tak jak napisałaś - nagranie przed snem idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubimy Pszczółkę Maję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla tych najmłodszych czytelników Maja jest myślę nadal interesującą postacią.

    OdpowiedzUsuń