Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 36
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Anna Karwińska to autorka książek dla dzieci, które zawierają konkretne przesłanie.
Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 36
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Anna Karwińska to autorka książek dla dzieci, które zawierają konkretne przesłanie.
Poprzez rozmowę Alicji z wyobrażonym Puszkiem autorka starała
się zwrócić uwagę na to, aby zawsze marzyć. Niektóre z naszych pragnień mogą
naprawdę się zdarzyć. Dzięki wyobraźni możemy przenieść się w wiele innych
miejsc i poznać nowe stworzenia, które nie istnieją. Gdy mamy gorszy dzień
przeniesienie się w inną krainę jest bezcenne!
Przyjaźń powinna dotyczyć dwojga ludzi, być odwzajemniona,
na dobre i na złe. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Ważne jest, aby być przy
osobie, która nas potrzebuje w dalej chwili, a nie oddalać się od niej tylko
dlatego, że ma jakiś problem.
Każdy z nas jest inny, jednak musimy zaakceptować go takim,
jaki jest. Wielu ludzi spotyka się z niechęcią społeczeństwa, jednak warto
postawić się w drugiej sytuacji. Jakbyśmy się wtedy czuli? Więc warto zmienić
swoje zachowanie, jeśli jesteśmy dla kogoś niemili…
Ponoszenie odpowiedzialności – nie każdy zdaje sobie sprawę
z konsekwencji, jakie mogą wyniknąć z jego działań. Dlatego najpierw myślmy,
potem róbmy!
Z twórczością autorki zapoznawałam się już kilkukrotnie i
zawsze czułam się zadowolona. Dlatego tym razem także poprosiłam o pozycje Anny
Karwińskiej. Tym razem książeczka została wydana nieco inaczej – podzielona na
rozdziały, po każdym z nich znajdowało się zadanie do wykonania przez małego
czytelnika.
Całość została napisana w sposób prosty, słowo, którego
dotyczy rozdział zostało ładnie zaznaczone na czerwono, aby odróżniało się od
pozostałych. Ilustracje ładne, kolorowe, co jest najważniejsze w tego typu książeczka.
Twarda oprawa sprawi, ze będzie mogła być w użyciu przez dłuższy czas.
,,Rozmowy z Puszkiem o wyobraźni, przyjaźni i rozumieniu
innych” to doskonała pozycja nie tylko dla najmłodszych. Niektórzy dorośli już
zapomnieli o niektórych ważnych wartościach panujących w świecie. Może więc
warto cofnąć się do tej pozycji?
Moja ocena : 5,5/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Szczerze Ci powiem, że czytałam ją jakieś 3 tygodnie temu i strasznie mi się nie spodobała - te rozmowy miały być pouczające a wydały mi się takie na siłę, jakby stara babcia nieproszona chciała uczyć młodzików życia - dziwne były te rozmowy, takie wymuszone, króciutka ksiażka, a męczyłam się nad nią totalnie, ale czego się nie robi dla dziecka, córci podobała się tak średnio. Autorka nie przypadła mi niestety do gustu. Ale każdy ma inne zdanie, o gustach się nie dyskutuje :D Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJa szczerze wyraziłam swoją opinię. Nawet gdybym kupiła książkę za swoje pieniądze oceniłabym ją tak samo. Mi się podobała, nie każdemu musi ;)
Usuńciekawa ksiażeczka i bardzo fajną ma okładke :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńNie czytałam, ale może zafunduję komuś :)
OdpowiedzUsuńJak tam Twoja sesja? Bo moja dzisiaj się skończyła - nareszcie :)
Ja jeszcze nie zaczęłam, dopiero w piątek zaczynamy.
UsuńGratuluję skończenia, zapewne pozytywnie ;) Miło, że pytasz !
Chyba już jestem za duża na takie książeczki, ale myślę, że dla dzieciaczków jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńZależy, jak na to spojrzeć ;)
UsuńTeż bym przeczyała ją :) ostatnio odkryłam w sobie dziecko :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie, jak ja:)
Usuńhehe i ja też :)
UsuńSuper ;)
UsuńZnowu widzę u Ciebie coś ciekawego dla mojej córki :) będe sie rozglądać za książeczką.
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
Usuńzapowiada się, że będzie to ciekawa książeczka ;) Maksiowi by się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak ;)
UsuńJa tym razem spasuje. Ostatnio dość dużo bajeczek zakupiłam swoim pociechom.
OdpowiedzUsuńNo tak, nie można mieć wszystkiego ;)
UsuńO rany, w pierwszej chwili przeczytałam "Rozmowy z Puszkinem" i się przeraziłam co ta pozycja robi w wyzwaniu z książkami dla dzieci hehe
OdpowiedzUsuńNa szczęście to tylko moje niedopatrzenie :)
No tak, wzrok może zawodzić;)
Usuń