Data wydania: 2012
Format : E-book
Ilość stron: 456
Półka: z biblioteki
Do kupienia: Psychoskok
,,Lucyfer. Moja historia” Victoria Gische
Victoria Gische z wykształcenia jest historykiem. Ta pozycja
to jej autorski debiut.
Marek przez przypadek znalazł się nas potkaniu dla lekarzy,
gdyż jego partnerka go na to namówiła. Spotkał tam swojego kolegę z liceum,
Roberta, który był dość zagadkowy. Chciał, aby mężczyzna zjawił się w szpitalu,
gdyż ostatnio przyjęli dość nietypowego pacjenta po wypadku. Według danych był
naprawdę bardzo stary, o wiele starszy, niż przeciętny żyjący człowiek. Robert
miał nadzieję, że Marek dowie się czegoś nowego. Czekała go niezbyt miła
niespodzianka – chorym okazał się Lucyfer. Dziennikarz na początku w to nie
wierzył, jednak z czasem przestał w to wątpić. W szpitalu znajdował się także
brat chorego - archanioł Michał i partnerka Eliza – dawniej Tatu-Hepa, egipska
królowa, znana wszystkim, jako Neferete. Lucyfer nie był już aniołem, za karę
został wypędzony z nieba. W czasach współczesnych stał się człowiekiem o
imieniu Gabriel.
Anna zauważyła dziwne zachowanie mężczyzny. Po wizycie w ich
domu Michała mężczyzna przestał odwiedzać Lucyfera w szpitalu. Wydało jej się
to dziwne i sama poszła odwiedzić chorego. Upadły anioł miał wrażenie, jakby
już kiedyś się z nią spotkał, wyczuwał od niej dobrą aurę.
Akcja powieści toczy się dwutorowo – współcześnie i w
Starożytnym Egipcie.
Marek z zawodu był dziennikarzem, wolnym strzelcem, nie
pracował tylko dla jednej gazety. Był dość sceptycznie nastawiony do spotkania
z Lucyferem. Dowiedział się jednak od niego wielu ciekawych informacji, nie
chciał tego zaprzepaścić poprzez zaprzestanie wizyt. Dodatkowo przyjaciel prosił
go, aby zdobył jakieś nowe informacje o ich dziwnym pacjencie.
Anna to kobieta, która była bardzo przyjaźnie nastawiona do
nowego przyjaciela partnera. Wizyta Michała w ich domu wydała jej się dziwna,
choć nie zabawił u nich zbyt długo. Pracowała w szpitalu na oddziale
noworodkowym.
Lekarzem, który opiekował się pacjentem był Robert. Nie mógł
dowiedzieć się niczego nowego o Lucyferze, był nadzwyczajnym pacjentem,
starszym, niż ktokolwiek inny. Mężczyzna był także przyjacielem Marka, znali
się z liceum, jednak później ich drogi się rozeszły.
Archanioł Michał był częściowo sprawcą wypędzenia jego brata
z nieba, to przez niego Lucyfer musiał opuścić królestwo ojca. Dodatkowo umiał
przenikać, pojawiać się w miejscach, w których nie powinno go być. Kolejnym
atutem było czytanie w myślach innych ludzi.
Eliza opiekowała się Lucyferem. W Starożytnym Egipcie nie
sypiała z mężem, miała romans z aniołem. Gdy zaszła w ciążę wszystko stało się oczywiste.
Lucyfer zaczął rzeźbić jej figurę, jednak nigdy nie dokończył swojego dzieła.
Język utworu jest prosty, zrozumiały, książkę czyta się
szybko. Raziły mnie jednak błędy stylistyczne i interpunkcyjne, jednak pozycja
jest jeszcze przed dokładną korektą. Muszę przyznać, że bardziej zainteresowała
mnie część z wydarzeniami współczesnymi, choć przyjemnie było poczytać o
wydarzeniach dotyczących Starożytnego Egiptu, Francji z okresu średniowiecza i przełomu XIV i XV wieku, Anglii czasów królowej Elżbiety. Jest też bardzo ważna opowieść o zakochaniu się Lucyfera w pielęgniarce z czasów I wojny światowej.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki,
jednak mam nadzieję, że nie ostatni. Temat także okazał się nowatorki, nigdy
nie spotkałam się z żadną książką o Lucyferze.
,,Lucyfer. Moja historia” to pierwszy tom powieści o
Lucyferze, który w ramach kary stał się człowiekiem. Przewidziane są jeszcze dwa tomy, po które z
przyjemnością sięgnę. Tą pozycję polecam wszystkim miłośnikom aniołów i
Starożytnego Egiptu, na pewno Wam się spodoba.
Moja ocena : 5/6
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce
Pani Victorii Gishe
Podoba mi się dwutorowa akcja! Polubię facebooka i dodam do listy zainteresowań na moim profilu blogowym :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńStarożytny Egipt, hmm... myślę, że to może być książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńWlasnie skonczylam czytac....fantastyczna ksiazka...juz sie niw moge doczekac kolejnych czesci!!!polecam!!!!!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę;)
Usuń