sobota, 13 grudnia 2025

,,Bezruch" Maciej Zakliczyński

,,Bezruch"


Czytanie debiutów jest genialnym sposobem na poznanie twórczości nowych autorów. Wśród takich wydań można trafić na naprawdę zajmujące publikacje. 

Adam obecnie związany był z młodszym partnerem Kacprem, jednak nie było to jednoznaczne z tym, że nadal w jego pamięci był Sebastian, który właśnie wykonał do niego telefon.

,,Bezruch" Macieja Zakliczyńskiego jest niebanalnym, ale jednocześnie ciekawym w odbiorze debiutem twórczyni. Bardzo dawno nie czytałam nic podobnego, więc tym chętniej skusiłam się na tę lekturę. 

Sam pomysł na fabułę okazał się ciekawym rozwiązaniem. Obszerność wydania sprawia, że jest to publikacja, z którą uda się sprawnie zapoznać podczas kilku czytań, jeśli ma się odpowiednią ilość czasu. 

,,Bezruch" Macieja Zakliczyńskiego  to niebanalna propozycja czytelnicza, także idealna dla miłośników nieoczywistych wydań.

Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz