Przeniesienie akcji do małego miasteczka z zamkniętą społecznością zawsze jest dobrym pomysłem. To właśnie do Virgin River trafiła Mel po śmierci swojego ukochanego męża. Kobieta chciała zapomnieć o tym co przypominało jej o zmarłym, a praca położnej w nowym miejscu wydawała jej się idealnym rozwiązaniem. Początki jednak nie zapowiadały się dobrze. Miło spędziłam czas z tą lekturą, całkiem sporo się dzieje, trwają poszukiwania rodziców podrzuconego dziecka, nie ma czasu na nudę. Jestem ciekawa też serialu na podstawie tej książki.
Moja ocena: 5/6
Chyba coś czytałam o tym serialu. Ale książki nie miałam jeszcze okazji czytać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o książce, ani o serialu, ani o autorce. Jednak rozumiem zabieg zmiany miejsca zamieszkania, który ma być remedium na smutne wydarzenie w życiu bohaterki, jakim jest śmierć ukochanego.
OdpowiedzUsuńTakie małe miasteczka skrywają swoje sekrety i niestety wszyscy w nich wszystko wiedzą.
OdpowiedzUsuńTa lektura na wolny dzień już za mną. Jestem ciekawa serialu na jej podstawie.
OdpowiedzUsuńZwięźle i bardzo wyczerpująca wypowiedź. Zachecials mnie do przeczytania tej książki..
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy książka by mi się spodobała, bo nie do końca są to moje klimaty.
OdpowiedzUsuńChętnie zwrócę uwagę na ten tytuł, coś czuję, że może mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto zwrócić uwagę na ten tytuł, chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńLubię porównać wrażenia z lektury książki i jej ekranizacji.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się konfrontacja moich wyobrażeń z rzeczywistą produkcją.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznam się z tą lekturą i sprawdzę jak miewa się historia w serialu.
OdpowiedzUsuńja chyba bardziej skuszę się na serial, zdecydowanie wolę oglądać takie historie, niż je czytać
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabym zadowolona z tej książki. Lubię taki klimat i chętnie sięgam po takie propozycje.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten serial za klimat oraz widoki. Chętnie sprawdzę książkę, by przekonać się, czy też mnie tak oczaruje.
OdpowiedzUsuń