Marcina Ciszewskiego kojarzę przede wszystkim z książek wojennych i sensacyjnych. Postanowiłam zapoznać się z jego twórczością w nowej odsłonie.
Jan Berger, znany muzyk lata temu napisał kilka hitów, które do tej pory zbierały dobre recenzje i nadal cieszyły się bardzo dużym powodzeniem m.in. podczas koncertów. Mężczyzna dobiegał już jednak 60-stki i czuł, że coś w jego życiu się wypaliło. Do tego doszły problemy z przeszłości i teraźniejsze, którym musiał stawić czoła. Czy wyszedł z nich zwycięsko?
Lektura tej publikacji sprawiła mi wiele radości. Na pewno jest to pozycja świeża fabularnie, ciekawa, wciągająca od samego początku. Marcin Ciszewski doskonale odnalazł się w takich muzycznych klimatach. Bardzo podobało mi się wyjaśnienie powstania muzycznych hitów, takie słodko-gorzkie i nieujawnione już na samym początku, co uważam za duży plus.
Główny bohater, Jan Berger, to postać nietuzinkowa. Mężczyzna nie jest wybielony, ma swoje błędy z przeszłości, z którymi musiałby się uporać. Przez większość książki jednak nie wiemy, czy na zmianę nie jest już za późno. Osobiście uważam, że warto zawsze dążyć do poprawy stosunków z innymi ludźmi.
,,Ostatni list" Marcina Ciszewskiego to pozycja nie tylko dla miłośników muzyki, ale także tych, którzy chcą się zapoznać z szybką i nieszablonową lekturą.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z PASCAL.
Dobrze, że ta książka przypadła Ci do gustu, mimo że to nowy gatunek dla autora.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, cieszę się, że książki polskich Autorów stają się coraz lepsze.
OdpowiedzUsuńNa wiele naprawdę ciekawych tytułów już trafiłam, co sprawia, że chętniej sięgam po rodzimą twórczość. :)
UsuńWłaśnie kończę czytać. Wciągająca książka :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Brzmi całkiem interesująco i chyba skusiłavyn się na taką lekturę w czasie nadchodzących wakacji.
OdpowiedzUsuńSuper, że książeczka ci się spodobała. W sam raz na rozluźnienie...
OdpowiedzUsuńczasami lubię takie odskocznie od tego, co czytam. Także na pewno sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńLubię nieszablonowe lektury, więc chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńLubię nieszablonowe lektury, więc chętnie przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńTytuł może zainteresować moją córkę, chętnie podsunę go jej pod rozwagę, może właśnie czegos takiego teraz poszukuje. :)
OdpowiedzUsuńPolscy autorzy ostatnio i do mnie bardzo przemawiają, więc i tą ksiązkę będę miała na uwadze
OdpowiedzUsuńCoś trochę innego i właśnie dlatego według mnie warto sięgnąć po taką lekturę. Zapowiada się ciekawe czytanie.
OdpowiedzUsuń