,,Don’t love me" to pierwszy tom trylogii, której kolejne tomy zgodnie z obietnicą wydawnictwa mają ukazać się już niebawem.
Ona i on. On niegrzeczny, a ona ułożona. Już wiele razy mogliśmy trafić na takie fabularne pozycje i naprawdę trudno jest to w jakiś sposób urozmaicić. Lena Kiefer w pierwszym tomie jednak mnie zaskoczyła. Poznajemy dziewczynę, której matka zmarła, wychowywała się tylko z ojcem i siostrami oraz chłopaka, który był niemile widziany w mieście. Przez dość długi czas nikt nie chciał wyjawić Kenzie, dlaczego Lyall jest tak traktowany.
Zagłębienie się w takie młodzieżowe historie dostarcza mi wiele rozrywki i radości, dlatego też postanowiłam zapoznać się z pierwszym tomem nowej serii, która ukazała się na polskim rynku. Fabuła nie jest może bardzo nowatorska, ale też nie powtarzalna. Przez wprowadzenie wątku związanego z niechęcią do Lyalla i zakończenie pierwszego tomu lektura tej publikacji była prawdziwą przyjemnością.
Bardzo podoba mi się także wydanie tej książki. Na początku każdego rozdziału jest elegancka szara grafika, która dodaje pozycji atrakcyjności. Mimo tego, że tom jest obszerny z całością zapoznałam się naprawdę bardzo sprawnie. Mam nadzieję, że nie przyjdzie mi zbyt długo czekać na kontynuację. Lena Kiefer pokazuje, że tajemnice mogą prowadzić do tragedii.
,,Don’t love me" to pierwsza część, nieprzeznaczona tylko i wyłącznie dla nastolatków. Starsi czytelnicy także mogą się z nią zapoznać w przerwie między innymi lekturami.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Jaguar.
Lubię historie, w który On jest niegrzeczny, a ona ułożona, dlatego będę miała na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie raczej nie dla mnie, nie przepadam za takimi historiami.
OdpowiedzUsuńOkładka tej książki przyciąga wzrok, lubię też, gdy w środku znajdują się jakieś elementy zdobiące. Dla samej okładi mogłabym kupić tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńmoże kupię na prezent ta książkę:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam nic tej autorki więc zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Chętnie po nią sięgnę w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńLubię takie okładki, gdzie nie ma gołych klat :D Książka wydaje się być bardzo fajna, na pewno zapiszę sobie ją na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńFabuła ciekawa, ale okładka taka odstraszająca. W pierwszej chwili pomyślałam, że to książka w języku angielskim.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja. Nie mówię nie.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom ma fabułę taką jak lubię, więc chętnie zapoznam się z tą trylogią.
OdpowiedzUsuńFabuła może na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale lubię takie historie.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej serii, ale nie miałam okazji sięgnąć, chociaż na pewno znalazłabym w niej coś dla siebie ;-)
OdpowiedzUsuńTak więc z niecierpliwością czekamy na kolejne tomy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc recenzja zdradza tak niewiele, że nie wiem czy chciałabym zapoznać się z książką :)
OdpowiedzUsuńSchemat utarty, ale fabuła ciekawa... Chyba nie zostaje mi nic innego niż czytać :D
OdpowiedzUsuń