Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2015
Format: Książka
Liczba stron: 346
Do kupienia: Gandalf
Książki o tematyce ważnej społecznie nigdy się nie przedawniają. ,,Pierwsza na liście" jest jedną z nich.
Karolina przejęła się tym, ze jej mama jest chora i nie było wiadomo, czy z tego wyjdzie. Gdy na jej komputerze znalazła listę, postanowiła odszukać znajdujące się na niej osoby. Tym sposobem trafiła na Inę, przyjaciółkę Patrycji z dawnych lat.
Tak naprawdę przez całą książkę nie wiadomo, co stanie się z Patrycją. Wiemy tylko, że jest poważnie chora, jednak nie możemy snuć przypuszczeń, czy uda jej się wygrać z chorobą.
Magdalena Witkiewicz tworzy piękne książki, których lekturę sobie właśnie teraz nadrabiam. Od napisania tej powieści minęło prawie 6 lat i widać różnicę w warsztacie pisarki, oczywiście obecnie na plus. Pozycja nie jest zła, jednak widać w niej pewne niedociągnięcia.
,,Pierwsza na liście" Magdaleny Witkiewicz to pozycja ważna społecznie i z tego też względu uważam, że jej lektura nie ma terminu ważności.
Moja ocena: 4.5/6
Do kupienia: Gandalf
Książki o tematyce ważnej społecznie nigdy się nie przedawniają. ,,Pierwsza na liście" jest jedną z nich.
Karolina przejęła się tym, ze jej mama jest chora i nie było wiadomo, czy z tego wyjdzie. Gdy na jej komputerze znalazła listę, postanowiła odszukać znajdujące się na niej osoby. Tym sposobem trafiła na Inę, przyjaciółkę Patrycji z dawnych lat.
Tak naprawdę przez całą książkę nie wiadomo, co stanie się z Patrycją. Wiemy tylko, że jest poważnie chora, jednak nie możemy snuć przypuszczeń, czy uda jej się wygrać z chorobą.
Magdalena Witkiewicz tworzy piękne książki, których lekturę sobie właśnie teraz nadrabiam. Od napisania tej powieści minęło prawie 6 lat i widać różnicę w warsztacie pisarki, oczywiście obecnie na plus. Pozycja nie jest zła, jednak widać w niej pewne niedociągnięcia.
,,Pierwsza na liście" Magdaleny Witkiewicz to pozycja ważna społecznie i z tego też względu uważam, że jej lektura nie ma terminu ważności.
Moja ocena: 4.5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Wspaniała książka. Bardzo dobrze wspominam jej lekturę.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i muszę przyznać, że wywarła na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuń"Pierwsza na liście" to książka, która skłania do refleksji.
OdpowiedzUsuń