czwartek, 6 sierpnia 2020

,,Świat Maksa i Zuzi" Katarzyna Zychla

,,Świat Maksa i Zuzi" oraz ,,Świat Maksa" to serie autorstwa Katarzyny Zychli. Wszystkie książki Katarzyny Zychli możecie kupić na stronie wydawnictwa Skrzat.

,,Maks chce mieć zwierzątko"


W klasie Maksa była świnka morska, którą trzeba się było zająć na wakacje, bo pan woźny nie mógł tego zrobić. Każde dziecko miało dyżur, jednak tylko jedno mogło wziąć Petunię ze sobą do domu. Czy Maksowi się to udało? Druga opowieść dotyczy zbierania ślimaków z ogródka mamy, a następnie wyścigu ślimaków. Dzieci szybko przekonały się, że trzymanie ślimaków nie ma sensu, gdyż rano nie było już po nich śladu. Ostatnia opowieść dotyczy kijanek, które w końcu przekształciły się w żaby. Zanim jednak tak się stało mieszkały w domowym akwarium.

Książeczka zawiera następujące morały - trzeba być obowiązkowym, gdy się na coś zdecydujemy, nawet gdy nam się znudzi, musimy dotrzymać danego słowa, nawet jeśli chodzi o zwierzątko. Niektóra praca jest bezcelowa, jednak trzeba ją wykonać mimo tego, że nie ma to żadnych efektów. Przyjaciele mogą wiele zmienić w naszym życiu, więc dobrze jest się nimi otaczać. Może dzięki nim będziemy mniej smutni. Podobało mi się też to, że pisarka zasugerowała, by zamiast coli, którą bardzo lubił Maks, napić się wody z cytryną.


~*~

,,Przysmaki Maksa"


Maks to wielki łasuch. Gdy więc pewnego dnia mama upiekła mnóstwo łakoci bez pytania zjadł ciasteczka i poczęstował nimi kolegów. Mama była bardzo zmartwiona ich zachowaniem. Innym razem do miasteczka przyjechała karuzela, dzieci postanowiły pójść się pobawić. Znów jednak coś poszło nie tak. Na koniec Maks i Zuzia udali się na owocowy bal, gdzie królowały owoce. Jakie stroje miały małe hipcie?

Przesłanie płynące z tej książeczki jest takie, by zawsze pytać innych o zgodę, czy możemy coś zabrać, zjeść, pożyczyć. Gdy tego nie zrobimy, zainteresowanej osobie może być bardzo przykro. Nie warto też zabierać się za urządzenia, z którymi nie mieliśmy do czynienia, gdyż nic dobrego nie może z tego wyniknąć. Podoba mi się, że Katarzyna Zychla zwraca wielką uwagę na to, jak zdrowe są owoce.


~*~

,,Maks dba o zdrowie"


Hipopotam Maks miał mieć szczepienie. Bardzo się tego bał, postanowił udawać chorego, jednak nic z tego nie wynikło. Mama nie dała się na to zabrać, więc szczepienie musiało się odbyć. Czy naprawdę było aż tak strasznie? W drugiej historii Maksa bolał ząb. Wbrew obawom musiał udać się do dentysty, gdzie dowiedział się, dlaczego tak mocno bolał go ząb. Na koniec książeczki hipcio mógł poznać mówiącą łyżeczkę od lekarstw, która chciała spróbować też konfitur, czy innych smakołyków.

Nie ma co bać się szczepienia, gdyż jest ono dla naszego dobra. Jest to tak delikatne ukłucie, że nawet się dobrze nie zorientujemy i jest już po wszystkim. Należy dobrze myć swoje zęby, by nie dochodziło do tego, że będą nas mocno boleć. Dentystę należy odwiedzać z bólem, ale także po to, by sprawdzić, czy nasze zęby są zdrowe. Nawet w chorobie dobrze mieć przyjaciół i wiedzieć, że możemy na nich liczyć.


~*~

,,Maks i przyjaciele"


W pierwszym opowiadaniu Maks z przyjaciółmi bawili się w kałużach. Gdy żółw Ponurak chciał skorzystać z jednej z nich bardzo nieładnie mu odmówili. Czy tak postępują grzeczne dzieci? W drugiej bajce Maks chciał mieć swoją chmurkę. Okazało się, że jego marzenie w jakiś sposób może się spełnić. Na koniec zwierzątka bawiły się w chowanego, gdy nagle znaleźli małą, płaczącą hipcię. Dlaczego była sama?

Książka, jak zwykle, zawiera wiele życiowych prawd. Trzeba traktować innych tak, jak my byśmy chcieli być traktowani. Powinniśmy także umieć przyznać się do błędu i przeprosić. Trzeba marzyć, a nasze marzenia może w jakiś sposób się spełnią. Nie można nikogo pozostawić na pastwę losu, każdy z nas potrzebuje rodziny i bliskich. Trzeba zrozumieć, że małe dzieci niespecjalnie niszczą zabawki, gdy się nimi bawią.


~*~

,,Maks i niespodzianki"


Zebra Monika zauważyła jakieś dziwne stworzenie. Szybko przybiegła do Maksa, by mu o tym opowiedzieć. Uważała, że jej większy kolega poradzi sobie z nieznajomym. Tylko czy przybysz był niebezpieczny? W kolejnej opowieści Zuzia była smutna. Maks postanowił ją rozweselić i poszukać magicznego guzika. Reszta przyjaciół szybko przyłączyła się do zabawy. W końcowej bajce Maks postanowił mieć swoją grządkę, posadził nasionka i ... zapomniałam o nich.

Książeczki z serii Świat Maksa i Zuzi zawsze mają morał. Nie inaczej było w tym przypadku. Katarzyna Zychla uświadamia, że czasem strach ma wielkie oczy i nie warto bać się nieznanego. Dodatkowo zawsze możemy pocieszyć bliską nam osobę, wystarczy tylko odrobina dobrych chęci. Gdy podejmiemy się jakiegoś zadania nie możemy go sobie odpuścić tylko dlatego, że zapomnimy. Musimy być odpowiedzialni i wypełnić powierzone nam zadanie.


~*~

,,Maks i niezwykłości"


Pewnego dnia Maks zauważył złote kuleczki. Za zgodą mamy w deszcz wyszedł z domu. Coś znalazł, co to było? W kolejnym opowiadaniu możemy poczytać o tym, jak Maks i Zuzia otrzymali skarbonki. Oboje przysięgli sobie, że będą odkładać każdy grosik. Tylko czy sami przed sobą dotrzymali słowa? Ostatnia historia traktuje o tym, że Maks z okazji ostatniego dnia tygodni mógł kupić jedną zabawkę ze sklepu pana Krokodyla, o której najbardziej marzył. Przyjaciele hipcia mieli swoje typy. Jak myślicie, co wybrał?

Katarzyna Zychla pod postacią prostych i barwnych opowieści uczula młodych czytelników na to, by nie porzucać bliźnich, czy zwierząt w potrzebie. Pokazuje także, że oszczędzanie wcale nie jest fajne, ale jeśli się poświęcimy będziemy mogli kupić sobie wymarzoną rzecz. W chwili, gdy wszystko będziemy tracić na bieżąco nic z tego nie wyniknie. Na koniec możemy przeczytać o tym, by myśleć też o przyjaciołach, a nie tylko o sobie.


~*~

,,Maks i ciekawe pomysły"


,,Maks i ciekawe pomysły" to jedno długie i drugie krótsze opowiadanie. Podczas ich lektury możemy poczytać co nieco o pracy malarza, stolarza i garncarza. Hipopotam Maks może popróbować każdego z tych zawodów. Jesteście ciekawi, który najbardziej przypadł mu do gustu?

Książka uświadamia, że lepiej czasem posłuchać dorosłych, gdyż mają pewne doświadczenie w danych dziedzinach. Nie słuchając ich, sami sobie szkodzimy, o czym mógł przekonać się Maks.


~*~

,,Zabawy Maksa"


Od kiedy w domu Maksa pojawiła się jego młodsza siostrzyczka Zuzia, hipopotamek nie miał czasu dla swoich przyjaciół, a przynajmniej tak im się wydawało. Jaką niespodziankę szykował dla nich Maks? Druga opowieść dotyczy baloników, które Zuzia otrzymała w prezencie. Starszy brat postanowił stworzyć kosz z balonami, w którym miała zasiąść Zuzia. Nie przewidział tylko jednego... Na koniec, ciekawa historia o tym, co można zrobić z lusterkiem i ile frajdy może przynieść zabawa tym przedmiotem.

Katarzyna Zychla pod przykrywką pięknych historii starała się przekazać, że młodsze rodzeństwo to zawsze rewolucja w życiu każdego z nas. Nie oznacza to jednak, że porzuciło się swoich przyjaciół. Obie strony muszą odnaleźć się w nowej sytuacji. Należy także pamiętać o tym, że niektóre zabawy mogą przynieść odwrotny skutek od zamierzonego oraz, że nawet dość niepozornym przedmiotem można się świetnie bawić.


~*~

,,Uczucia Maksa"


Maks postanowił odwiedzić swoją najlepszą przyjaciółkę, zebrę Monikę. Nie zastał jej w domu, jednak spotkał żółwia Ponuraka, który przekazał mu informację o chorobie Moniki. Hipopotam postanowił podać tę wiadomość dalej. Co z tego wynikło? Druga opowieść dotyczy znalezienia przez rodzeństwo rannego motylka. Czy zechcieli mu pomóc? Ostatnie opowiadanie mówi o zazdrości Maksa, który w ostatnim czasie był bardzo niegrzeczny. Zazdrościł Zuzi rzeczy, które kupiła jej mama, choć sam dostawał inne. Czy to się zmieniło?

Książeczka pokazuje jak przez plotkę bardzo łatwo można stracić przyjaciela, a dodatkowo sprawić komuś wielką przykrość. Plotka ma to do siebie, że każda osoba dodaje nowy element i w efekcie nie zostaje tam niewiele z prawdy. Pomóc możemy każdemu, wystarczy jedynie odrobina chęci. Jeżeli sami nie jesteśmy w stanie tego uczynić, możemy poprosić kogoś o pomoc. Nie warto denerwować się w związku z tym, że czegoś nie mamy. Należy uświadomić sobie, że inni mają gorzej i mniej, niż my.


~*~

,,Przygody Maksa"


Maksowi wydawało się, że jest małym hipciem. Pewnego dnia mama dała mu jedno ciasteczko, które zniknęło w tajemniczy sposób. Dzięki temu Maks poznał Klarę, myszkę, która była jeszcze mniejsza, niż on. Kolejna opowieść dotyczy historii o tym, jak Maks uczył się liczyć. Niestety, nauka zaszkodziła mu i był przejedzony. Mimo wszystko, postanowił nauczyć się liczyć do 10. Dlaczego? Ostatnie opowiadanie mówi o tym, jak Maks chciał spać pod drzewem, ale w zaśnięciu przeszkadzała mu mucha. Jak mama hipcia sobie poradziła z tym problemem?

Książeczka uświadamia, że czasem nawet udomowione zwierzątko może wyrządzić wbrew sobie wiele szkód. Bardzo podobała mi się historia z liczeniem. Mam nadzieję, że dzieci nie będą uczyć się liczyć tak, jak Maks ;) Jak pokazuje ostatnia historia, zawsze znajdzie się wyjście z każdej sytuacji. Wystarczy jedynie trochę pomyśleć.


~*~

,,Maks uczy się na błędach"


Zebra Monika, najlepsza przyjaciółka Maksa, zbierała bibułkowe parasolki od deserów. Miała już sporą kolekcję. Pewnego dnia, gdy odwiedzili ją znajomi, pozwoliła im się nimi pobawić, jednak mieli ich nie zniszczyć. Niestety, stało się inaczej... Maks bardzo lubił odwiedzać puchacza Franciszka. Podczas ostatnich odwiedzin został zaangażowany z szukanie szalika ptaka. W zamian mógł poznać historię przedmiotu. Na koniec przyjaciele w tajemnicy przed rodzicami postanowili wybrać się do ruin. Nie spodziewali się, że może im się stać coś złego.

W tej książeczce także nie zabrakło morału. Jeśli coś obiecamy, pożyczymy wskazane byłoby oddanie tego w nienaruszonym stanie. Musimy pomyśleć, zanim zaczniemy się bawić pożyczonymi rzeczami, które mogą ulec uszkodzeniu. Zawsze należy słuchać rodziców, gdyż mogą mieć sporo racji. Nie warto zatajać przed opiekunami swoje postępki, bo może nam stać się coś złego, a poza tym czeka nas kara za nieposłuszeństwo i może być im przykro.


~*~

,,Maks poznaje świat"


,,Maks poznaje świat" to kolejna książeczka z serii Świat Maksa. Tym razem rodzeństwo może dowiedzieć się i popatrzeć, jak pająk wije swoją sieć, ujrzeć tęczę i wyczarować swoją. Maks ma także możliwość porozmawiania z księżycem o tym, dlaczego tak mocno świeci także nocą. Książeczka jest niezwykła z tego względu, że dzięki niej dzieci faktycznie mogą lepiej poznać świat. Dzięki tej publikacji młodzi czytelnicy mogą dowiedzieć się więcej o otaczającym ich świecie. Wszystko podane w bardzo prosty i barwny sposób.


~*~

,,Maks i szczepienie"


Maks musiał przyjąć szczepionkę, jednak bardzo się tego bał. Zuzia pocieszała go, że jest to bezbolesne, jednak brat za bardzo jej nie wierzył. Mimo wszystko i tak musiał udać się do przychodni. Opowiadanie jest identyczne, jak w ,,Maks dba o zdrowie", więc sami możecie zdecydować, które wydanie bardziej Wam odpowiada - trzy historie w miękkim wydaniu, czy jedno w całości kartonowe. Książeczka pokazuje, że nie warto bać się szczepień, gdyż jest to drobne ukłucie, dzięki któremu możemy być zdrowi. Przyjęcie szczepienia jest dla naszego dobra.


~*~

,,Maks i dentysta"


,,Maks i dentysta" to bajka ze zbioru ,,Maks dba o zdrowie". Hipcia bolał ząb, bo najadł się ciasteczek. Mama zauważyła u niego czarną dziurkę, musieli więc udać się do dentysty. Tam Maks dowiedział się, dlaczego do tego doszło oraz że należy dbać o zęby. Dentystę należy odwiedzać nie tylko wtedy, gdy mamy problemy z zębami, ale też po to, by sprawdzić ich stan. Opowieść jest w całości kartonowa, jest to jedno z trzech opowiadań z wspomnianego zbiorku. Sami możecie zdecydować, które wydanie bardziej Wam odpowiada.


Seria o Maksie i Zuzi charakteryzuje się pięknymi kolorowymi ilustracjami oraz kolorową, czasem różnej wielkości czcionką. To opowieści z morałem o zwierzątkach, które możemy odnieść do świata ludzi. Cieszę się, że powstają takie barwne historyjki z przesłaniem. Choć seria zawiera kilkanaście tomików nie wszystkie są spójne. Owszem, ilustracje i kolory czcionek są podobne, ale np. wielkość czcionki, ilość tekstu na stronach już nie. W niczym jednak nie przeszkadza to w lekturze. Uważam, że seria ,,Świat Maksa i Zuzi" zasługuje na to, by znaleźć się w biblioteczce każdego dziecka. Maksa, Zuzię oraz ich przyjaciół nie sposób nie lubić.

Moja ocena: 5,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone


3 komentarze:

  1. Upodobałam sobie ostatnio takie właśnie książeczki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem ślicznej oprawy graficznej, takie cudeńka, jak się nie skusić na przygodę czytelniczą. :)

    OdpowiedzUsuń