Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2018
Format : Książka
Liczba stron: 152
Do kupienia: Egmont
Zofia Stanecka ma na koncie naprawdę wiele publikacji. ,,Historia namokniętej gąbki" należy do cyklu Czytam sobie z bakcylem, czyli dla dzieci, które płynnie opanowały czytanie książek z poziomu trzeciego.
W szkole czasem dzieją się dziwne rzeczy, o czym mieli okazję przekonać się dwaj koledzy z młodszą siostrą jednego z nich. Bohaterowie postanowili dowiedzieć się, dlaczego gąbka była namoknięta, a z kredy robiła się papka. Odpowiedź była zaskakująca.
Czytam sobie z bakcylem to nowa seria wydawnictwa Egmont. Książka jest już bardzo obszerna, zawiera dość sporo ilustracji, ale jednak w większości strony w całości wypełnione są tekstem. Czcionka jest duża, a Zofia Stanecka fabularnie nawiązuje do ludowych wierzeń.
Najnowsza publikacja autorki nada się dla tych dzieci, które już dość płynnie czytają. Nie pojawia się tutaj bardzo dużo trudnych wyrazów, jednak takie także się zdarzają. Historia od początku do końca wciąga czytelnika w wir wydarzeń, a nawet przez moment może wcielić się w rolę detektywa.
,,Tajemnica namokniętej gąbki" to pozycja dla bardziej doświadczonych czytelników. Polecam wielbicielom ludowej mitologii i niecodziennych zdarzeń.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Zofia Stanecka ma na koncie naprawdę wiele publikacji. ,,Historia namokniętej gąbki" należy do cyklu Czytam sobie z bakcylem, czyli dla dzieci, które płynnie opanowały czytanie książek z poziomu trzeciego.
W szkole czasem dzieją się dziwne rzeczy, o czym mieli okazję przekonać się dwaj koledzy z młodszą siostrą jednego z nich. Bohaterowie postanowili dowiedzieć się, dlaczego gąbka była namoknięta, a z kredy robiła się papka. Odpowiedź była zaskakująca.
Czytam sobie z bakcylem to nowa seria wydawnictwa Egmont. Książka jest już bardzo obszerna, zawiera dość sporo ilustracji, ale jednak w większości strony w całości wypełnione są tekstem. Czcionka jest duża, a Zofia Stanecka fabularnie nawiązuje do ludowych wierzeń.
Najnowsza publikacja autorki nada się dla tych dzieci, które już dość płynnie czytają. Nie pojawia się tutaj bardzo dużo trudnych wyrazów, jednak takie także się zdarzają. Historia od początku do końca wciąga czytelnika w wir wydarzeń, a nawet przez moment może wcielić się w rolę detektywa.
,,Tajemnica namokniętej gąbki" to pozycja dla bardziej doświadczonych czytelników. Polecam wielbicielom ludowej mitologii i niecodziennych zdarzeń.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Wiem komu mogę polecić tę książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie historie i już nie mogę się doczekać aż wspólnie z moim synkiem będziemy je odkrywać :)
OdpowiedzUsuńSzkoda trochę ze tak mało wątków jest na tym blogu. Jakby tych wątków było więcej to na pewno byłoby lepiej tu.
OdpowiedzUsuń