Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2017
Format: Książka
Liczba stron: 368
Do kupienia: Albatros
Guillaume Musso to jeden z popularniejszych pisarzy ostatniego czasu. Postanowiłam zapoznać się z jego najnowszą pozycją. Mowa oczywiście o ,,Dziewczynie z Brooklynu".
Lubicie połączenie magii, pamiętnika, retrospekcji, kryminału i dobrej obyczajówki? Wbrew tej wielowątkowości, powyższa powieść łączy w sobie wszystkie te cechy, a na dodatek jest doskonałym połączeniem wszystkich tych gatunków. Poznajemy historię Anny Becker, skrywającej tajemniczą przeszłość, która nieoczekiwanie pokazuje swojemu partnerowi przerażające zdjęcie. Niedługo później znika. Rozpoczyna się prywatne śledztwo, w trakcie którego na jaw wychodzą coraz to nowe fakty, niekoniecznie takie, jak moglibyśmy tego oczekiwać.
Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie interesowałam się twórczością Guillaume Musso, ponieważ byłam przekonana, że to nie typ literatury, który mógłby mnie pochłonąć. Tymczasem ,,Dziewczyna z Brooklynu" sprawiła, że z ogromną przyjemnością sięgnę także po inne pozycje autora. Doskonale oddał realia tragicznych w skutkach zdarzeń, których nie należy życzyć najgorszemu wrogowi i, co najważniejsze, bez problemu potrafiłam wkręcić się w tę historię. Byłam ciekawa, jakie kolejne fakty wyjdą na jaw, co jeszcze skrywa Anna Becker.
Cieszę się, że postanowiłam dać szansę tej pozycji. Dzięki niej przekonałam się, że ten autor czaruje słowem i zupełnie już nie dziwię się, dlaczego znalazł liczne rzesze odbiorców na całym świecie.
,,Dziewczyna z Brooklynu" będzie doskonałym preludium do zapoznawania się z innymi historiami, które wyszły spod pióra tego francuskiego powieściopisarza.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Guillaume Musso to jeden z popularniejszych pisarzy ostatniego czasu. Postanowiłam zapoznać się z jego najnowszą pozycją. Mowa oczywiście o ,,Dziewczynie z Brooklynu".
Lubicie połączenie magii, pamiętnika, retrospekcji, kryminału i dobrej obyczajówki? Wbrew tej wielowątkowości, powyższa powieść łączy w sobie wszystkie te cechy, a na dodatek jest doskonałym połączeniem wszystkich tych gatunków. Poznajemy historię Anny Becker, skrywającej tajemniczą przeszłość, która nieoczekiwanie pokazuje swojemu partnerowi przerażające zdjęcie. Niedługo później znika. Rozpoczyna się prywatne śledztwo, w trakcie którego na jaw wychodzą coraz to nowe fakty, niekoniecznie takie, jak moglibyśmy tego oczekiwać.
Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie interesowałam się twórczością Guillaume Musso, ponieważ byłam przekonana, że to nie typ literatury, który mógłby mnie pochłonąć. Tymczasem ,,Dziewczyna z Brooklynu" sprawiła, że z ogromną przyjemnością sięgnę także po inne pozycje autora. Doskonale oddał realia tragicznych w skutkach zdarzeń, których nie należy życzyć najgorszemu wrogowi i, co najważniejsze, bez problemu potrafiłam wkręcić się w tę historię. Byłam ciekawa, jakie kolejne fakty wyjdą na jaw, co jeszcze skrywa Anna Becker.
Cieszę się, że postanowiłam dać szansę tej pozycji. Dzięki niej przekonałam się, że ten autor czaruje słowem i zupełnie już nie dziwię się, dlaczego znalazł liczne rzesze odbiorców na całym świecie.
,,Dziewczyna z Brooklynu" będzie doskonałym preludium do zapoznawania się z innymi historiami, które wyszły spod pióra tego francuskiego powieściopisarza.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Dobrze, że zyskała Twoje uznanie.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę, dlatego bardzo się cieszę, że tak pozytywnie ją oceniasz.
OdpowiedzUsuńOczywiście mam ją w planach. Nie przepuszczam żadnej powieści autora. Liczę na super wrażenia.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tego autora, muszę to nadrobić.
OdpowiedzUsuńWspaniała książka :)
OdpowiedzUsuńWlasnie dzis zaczynam czytac :-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale znam autora i na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń