Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 1998
Format : Książka
Liczba stron: 24
Półka: posiadam
Do kupienia: -
Disney to tak znana postać, że nie muszę go nikomu przedstawiać. Dziś zapraszam Was na wpis o jednej dość krótkiej, ale ciekawej bajce pt. ,,Zakochany kundel".
Lady była eleganckim psem. Mieszkała ze swoim państwem, którzy spodziewali się dziecka. Gdy wyjechali, domem i maleństwem miała zajmować się ciotka, która przywiozła ze sobą dwa koty. To właśnie one narobiły szkód w domu, a Lady została z niego wyrzucona. Uciekła i przez przypadek ponownie spotkała Trampa.
Opowieść jest krótka, ciekawa. Autor pokazuje, że czasem możemy zostać niesłusznie oskarżeni o swoje czyny. Nie warto jednak chować urazę, gdy ktoś jest w niebezpieczeństwie. Zawsze możemy liczyć na pomoc oddanych przyjaciół, którzy nie zostawią nas w potrzebie.
Tekstu nie ma tutaj zbyt wiele. Książka jest małego formatu i ma ,,dmuchaną" okładkę. Ilustracje są liczne, kolorowe i jak na tamte czasy, bardzo ładne. Książka ma już blisko 20 lat, więc należy pamiętać, że ówczesne publikacje wyglądały nieco inaczej.
,,Zakochany kundel" to krótka, ciekawa, dobrze kończąca się opowieść o Lady i Trampie, której lektura zajmie kilka minut, a wartości w niej zawarte mogą przysłużyć się już młodemu czytelnikowi.
Moja ocena: 5/6

Disney to tak znana postać, że nie muszę go nikomu przedstawiać. Dziś zapraszam Was na wpis o jednej dość krótkiej, ale ciekawej bajce pt. ,,Zakochany kundel".
Lady była eleganckim psem. Mieszkała ze swoim państwem, którzy spodziewali się dziecka. Gdy wyjechali, domem i maleństwem miała zajmować się ciotka, która przywiozła ze sobą dwa koty. To właśnie one narobiły szkód w domu, a Lady została z niego wyrzucona. Uciekła i przez przypadek ponownie spotkała Trampa.
Opowieść jest krótka, ciekawa. Autor pokazuje, że czasem możemy zostać niesłusznie oskarżeni o swoje czyny. Nie warto jednak chować urazę, gdy ktoś jest w niebezpieczeństwie. Zawsze możemy liczyć na pomoc oddanych przyjaciół, którzy nie zostawią nas w potrzebie.
Tekstu nie ma tutaj zbyt wiele. Książka jest małego formatu i ma ,,dmuchaną" okładkę. Ilustracje są liczne, kolorowe i jak na tamte czasy, bardzo ładne. Książka ma już blisko 20 lat, więc należy pamiętać, że ówczesne publikacje wyglądały nieco inaczej.
,,Zakochany kundel" to krótka, ciekawa, dobrze kończąca się opowieść o Lady i Trampie, której lektura zajmie kilka minut, a wartości w niej zawarte mogą przysłużyć się już młodemu czytelnikowi.
Moja ocena: 5/6
Film był cudowny, aż zachciało mi się go przypomnieć :) A po książeczkę też bym sięgnęła ^^
OdpowiedzUsuńJako dziecko nie lubiłam tej bajki, uciekałam, kiedy próbowano mi ją czytać czy puszczać w TV. Pewnie nadrobię dopiero z moimi dziećmi :)
OdpowiedzUsuńMam w domu stare wydanie tej książki. Kiedyś znałam ją na pamięć, podobnie jak bajkę.
OdpowiedzUsuńHmm, chyba miałam w domu podobną, tylko, że do "Króla Lwa"? Z Disneyowskich książeczek mam na pewno taką dość rozbudowaną do "Pięknej i Bestii". Śmieszna sprawa z tym :D. W podstawówce podobne nam za wzorowe zachowanie w pewnym roku dali, ale z różnych bajek. I od razu, ku przerażeniu nauczycielek, zaczął się handelek wymienny :D. Ja pierwotnie chyba miałam "Oliviera i spółkę".
OdpowiedzUsuńLubię tę bajkę, więc chętnie ją poznam w wersji książkowej.
OdpowiedzUsuńAż zapragnąłem zobaczyć film :) Uwielbiam wydania książek (szczególnie dla dzieci) kilkanaście lat wstecz :)
OdpowiedzUsuńMam to samo wydanie w domu, swego czasu córka wertowała ją bardzo często :)
OdpowiedzUsuńMiałam "Zakochanego kundla" w dzieciństwie, ale w nieco innym wydaniu i chyba treści było trochę więcej.
OdpowiedzUsuńMile ją wspominam :)