czwartek, 14 listopada 2013

Dyskusyjne czwartki - Uczta w stylu książkowym?




Kilka miesięcy temu czytałam o książce wydanej na podstawie sagi ,,Opowieści z Narni", gdzie znajdowały się przepisy zawarte w powieściach. Niedawno na polskim rynku ukazała się ,,Uczta lodu i ognia" na podstawie słynnej ,,Gry o tron". Z pewnością jeszcze znajdziemy inne książki z przepisami na podstawie innych pozycji.

Przeglądając ostatnio ,,Ucztę lodu i ognia", bo tylko właściwie ją posiadam z tego typu książek po pierwsze zrobiłam się głodna, a po drugie stwierdziłam, że jest tyle przepisów, że można z nich śmiało skomponować poczęstunek dla gości.

Uczta z pewnością będzie niecodzienna, a zarazem mam nadzieję smaczna. Ludzie organizują jakieś imprezy tematyczne, na przykład z okazji Halloween, więc dlaczego nie można by tego zrobić na podstawie książki?

Już nie mówię o strojach z epoki, bo nikt by się na to nie zgodził, ale posmakować dania ze stron powieści to chyba można, prawda? :)

32 komentarze:

  1. Oczywiście, że posmakować dania ze stron powieści. To nawet wręcz wskazane :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. To by dopiero było wyzwanie;) ciekawe ciekawe:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wzięłabym udział w imprezie z daniami z sagi lodu i ognia :) ja niestety jestem marnym kucharzem :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta "Uczta Lodu i Ognia" to idealny pomysł dla mojego mężczyzny :) Już widzę te romantyczne kolacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam tą książkę i koniecznie muszę wypróbować te przepisy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z uwagi, że ja żarłok jestem, jestem jak najbardziej za:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi także ten pomysł przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł i uciecha dla fanów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to zdecydowanie świetny pomysł, a ja uwielbiam takie inicjatywy. kocham ucztować;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznaję, że to super pomysł. Aż mnie zainspirowałaś! :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznaje się, że pierwszy raz o tym słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Możesz poprosić siostrę, ona pewnie coś upichci :P
    Ale pomysł, naprawdę nie wpadłam bym na to. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń