Wydawnictwo: Wydawnictwo M
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 240
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf , Wydawnictwo M
Meredith Goldstein na co dzień prowadzi dział rozrywki oraz mieszka w Roxbury.
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 240
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf , Wydawnictwo M
Meredith Goldstein na co dzień prowadzi dział rozrywki oraz mieszka w Roxbury.
Bee miała nie lada wyzwanie, aby dobrze umiejscowić na swoim
ślubie wszystkich gości. Stawało się to o tyle trudne, że wśród zaproszonych
miało się znaleźć 5 singli, którzy też musieli gdzieś zająć miejsce. Tymczasem
zaproszeni przygotowywali się do tego przyjęcia…
Książka nie spodobała mi się już od pierwszej strony, jak
mało która. Dawno, ale to już naprawdę od wieków, nie czytałam tak dramatycznej
pozycji. Język autorki był jakiś sztuczny, nienaturalny. Zdarzenia też z pewnością
nie wszystkie mogły mieć miejsce.
Akcja była skupiona na bohaterach, ich wspomnieniach związanych
ze sobą. Samego opisu i wesela było naprawdę mało w porównaniu do całej
objętości utworu. Sądziłam, ze akcja skupi się głównie na wspomnianym wyżej
wydarzeniu, tak się jednak nie stało, czego bardzo żałuję.
Akcja z czasem zaczęła się rozkręcać, przy końcu nawet
kojarzyłam mniej więcej kto jest z kim i dlaczego. Nie do końca jednak
potrafiłam przypisać danego bohatera do opisywanego wcześniej zdarzenia. Coś mi
się kojarzyło, jednak nie była to pewna informacja.
Dobrym pomysłem było prowadzenie
narracji z kilku punktów widzenia uczestników wesela. Wspomnienia przeplatały
się z teraźniejszością, dość ciekawy zabieg.
Powieść czytałam bardzo topornie i
bardzo się cieszyłam, gdy w końcu udało mi się ją skończyć. Opinie na jej temat
były podzielone, ja jednak skłaniam się ku tym negatywnym.
,,Single” to powieść obyczajowa,
którą sama nie wiem komu mogłabym polecić. Najlepiej sami zdecydujcie, czy
chcecie poświęcić jej swój cenny czas.
Moja ocena: 2/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :
Niedawno czytałam równie negatywną ocenę tej książki :D
OdpowiedzUsuńJa tylko raz trafiłam na negatywną.
UsuńJa przeczytałam ową książkę z wielką przyjemnością, chociaż muszę przyznać, że z początku ciężko było mi się wczuć, ale potem "poszło z górki". Ja mimo wszystko ją polecam.
OdpowiedzUsuńJak kto uważa ;)
Usuńoo a takie dobre opinie o niej krążyły..na razie ominę, wiele ciekawszych pozycji mam pod ręką :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje.
UsuńBardzo jestem ciekawa, jak ja odbiorę tę książkę. Zobaczymy niebawem:-)
OdpowiedzUsuńCzekamy ;)
UsuńWłaśnie niedawno skończyłam ją czytać i przyznaję, że zajęło mi to sporo czasu. Ale chyba odebrałam ją trochę lepiej niż ty. :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy ;)
UsuńA więc zdecydowanie ją sobie daruję. ;)
OdpowiedzUsuńNie masz czego żałować moim zdaniem.
UsuńDobrze, że jednak po nią nie sięgnęłam, tyle było jej pozytywnych recenzji, a i tak mnie nie przekonywały.
OdpowiedzUsuńMoże Ty byś ją lepiej odebrała.
UsuńWcale się nie dziwię.
OdpowiedzUsuńA mi "Single" przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie każdemu podoba się coś innego i to jest fajne:)
UsuńUuuu nisko ją oceniłaś, a ja miałam wrażenie że to taka lekka wakacyjna lektura, chyba z ciekawości po nią sięgnę i przekonam się sama.
OdpowiedzUsuńJa już nie pamiętam przy której książce się tak umęczyłam, ale przekonaj się sama, jak Ci się spodoba ;)
Usuń