Kolejny tydzień minął mi błyskawicznie. Niedawno w poniedziałek zaczynałam zajęcia, a tu już nagle koniec tygodnia... Szok!
Z racji tego, że udało mi się odłożyć pewną sumę pieniędzy postanowiłam przeznaczyć ją na coś, co zdecydowanie lubię najbardziej - czyli książki. Obkupiłam się, jak głupia, w Znaku i Matrasie, czego dowody będzie można już jutro zobaczyć na blogu:) Muszę jeszcze tylko opisać jeden stosik...
Wydaje mi się, jakby czas mijał,a ja bym za nim nie nadążała. Z racji zaległości na studiach postanowiłam nadrobić je wczoraj, jednak i tak wszystkiego nie udało mi się jeszcze ogarnąć. Tu pół godzinki, tam godzinkę i tak leci.
Pochwalę się jeszcze, że udało mi się wygrać ,,Bezdomną" u Pani Katarzyny Michalak, serdecznie dziękuję i bardzo się cieszę. Już niedługo moja biblioteczka powiększy się o kolejną pozycję tej autorki:)
Postanowiłam także, jak większość z Was zapewne zauważyła, dodać swoje zdjęcie. Stwierdziłam, że nie mam się czego wstydzić. Trochę głupio mi w życiowych postach, jednak jest to moje życie i nikomu nic do tego:)
Wieczorkiem udaję się do Filharmonii, z pewnością mi się spodoba.
A jak Wam minął tydzień?:)
Czekam na stosik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:)
Usuńbrawo! udało się z "Bezdomną" ;)
OdpowiedzUsuńTak ;)
UsuńUdanego wieczoru!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń