niedziela, 19 maja 2013

,,Książę Mgły” Carlos Ruiz Zafon

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 224
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Carlos Ruiz Zafon to pisarz znany dzięki takich bestselerowym powieściom, jak ,,Cień wiatru”, ,,Gra Anioła”, czy ,,Więzień Nieba”. ,,Książę Mgły” to jego debiutancka powieść przeznaczona dla młodzieży.

Max wraz z rodziną przeprowadził się do małej osady na wybrzeżu Atlantyku. Obawiali się wojny, chcieli jej uniknąć. Zanim jednak dotarli na miejsce zauważyli kota, którego mała Irina z chęcią przygarnęła. Rodzice także zgodzili się na jego obecność w domu.  Z czasem Max z Alicją zapoznali także Rolanda, z którym nurkowali w poszukiwaniu wraku statku Księcia Mgły. Był on podobno tylko legendą, w którą nikt nie wierzył. Wszystko układało się dobrze, aż do czasu, gdy Irina spadła ze schodów, a Rolandowi zaczęło grozić niebezpieczeństwo…

Po raz pierwszy zapoznałam się z twórczością autora. Dodatkowo zaczęłam od debiutu, początkowo nie zdając sobie z tego sprawy. ,,Książę Mgły” to pozycja, która była wielokrotnie zachwalana przez wszystkich czytelników, dlatego i ja postanowiłam się z nią zapoznać.

Debiuty są różne, jednak każdy autor kiedyś zaczynał i warto wziąć to pod uwagę. Mi książka osobiście podobała się, choć nie była rewelacyjna. Mimo wszystko przeczytałam ją z przyjemnością, choć nie czułam jakiejś presji, aby szybko dotrzeć do końca i dowiedzieć się, jak rozstrzygnęły się losy głównych bohaterów.

Autor miał dobry pomysł na fabułę, dość umiejętnie zresztą go wykorzystał. Pomysł z Księciem Mgły był z pewnością nowatorski. Gdyby bardziej rozwinąć niektóre wątki mogłaby wyjść z tego świetna powieść!
Książka nie jest za gruba, liczy raptem trochę ponad 220 stron. Przeczytałam je dość szybko, jednak co chwilę odkładałam książkę, gdyż trochę mnie nużyła. Nie czułam się z tym faktem źle.

Pisarz wydał już wiele książek, z którymi z pewnością w przyszłości także się zapoznam. Na półce czekają na mnie już ,,Pałac Północy” oraz ,,Światła września”, z którymi także mam nadzieję się zapoznać.

,,Książę Mgły” to debiutancka powieść Carlosa Ruiza Zafona, którą warto przeczytać w wolnej chwili czasu. Mnie jednak do końca nie zachwyciła.

Moja ocena : 4,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania


14 komentarzy:

  1. Czytałam tylko fragment "Cienia wiatru". Zafon potrafi składać piękne zdania i wprowadza znakomity klimat. Muszę w końcu przeczytać, całą z którejś jego książek. :) Ale jakoś wolałabym nie zaczynać od Księcia Mgły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam u siebie na półce ,,Grę anioła'' tego autora, ale parę razy próbowałam go czytać i z miernym skutkiem. Jakoś nie podchodzi mi styl autora ani fabuła, dlatego dałam sobie spokój z twórczością tego autora. Może kiedyś się to zmieni, lecz na chwilę obecną spasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś tak. Ja też dość długo nie byłam przekonana do sięgnięcia po jego książki.

      Usuń
  3. Nabrałam ochoty na tę książkę, muszę jak najszybciej ją dostać.

    Zapraszam do siebie: in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach zapoznanie sie twórczością tego autora, ta książką mnie zachęciłaś ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam. Tę i prawie wszystkie inne powieści Zafona. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z "Więźniem nieba".

    recenzja dodana do wyzwania

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach tą i inne powieści Zafona, a na razie autor zauroczył mnie klimatem "Mariny" więc tę pozycję mogę Ci polecić :)

    OdpowiedzUsuń