Wydawnictwo: Siedmioróg
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 24
Półka: posiadam
Do kupienia: Siedmioróg
,,Akademia poznawania i malowania. Rysuję zwierzęta,
przedmioty i szlaczki”
Taką oto wspaniałą kolorowankę ufundowaną przez wydawnictwo
Siedmiogród otrzymałam na spotkaniu bloggerek w Toruniu.
Jest ona przeznaczona
dla dzieci powyżej 4 roku życia, gdyż posiada już wypukłe kształty. Obrazki są
przeróżne, kolorowe, a kontury błyszczące. Elementy do pomalowania są
różnorakie, jedne szersze, inne węższe. W ten sposób dziecko może spędzić kilka
przyjemnych godzin, kolorując wybrane rysunki.
Kolorowanka z pewnością spodoba się nie jednemu maluchowi.
Dzięki niej możemy także nauczyć pociechę nazw różnych przedmiotów, co z
pewnością przyda jej się w późniejszym życiu.Obrazków do pokolorowania jest dość sporo, więc nie jest to
zakup na jeden raz. Do wypełniania są także różne zawiłe szlaczki, które
dziecko musi powtórzyć za wzorem.
Moim zdaniem, ta książeczka nie tylko bawi, ale także uczy
dokładności, pozwala na poznanie nowych obiektów.Mi osobiście bardzo się podoba i z pewnością pozostanie na
mojej półce, czekając na swój odpowiedni czas.
szkoda, ze moje dzieciaki już wyrosły z takich bajek :)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest bajka, tylko kolorowanka:)
UsuńOj Kochana, polemizowałabym z tym określeniem czasu, bowiem moja Nadka takie rysunki załatwia w mgnieniu oka ;)
OdpowiedzUsuńMi to zajmowało znacznie więcej czasu, żeby ładnie pokolorować;p
UsuńMi również podoba się kolorowanka, mam nadzieje, że w przyszłości zajmie Wiki nawet na dłużej niż godzinę :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo wolno i dokładnie kolorowałam :) ale u niej póki co nie widzę cierpliwości potrzebnej do tego :)
Ja też zawsze się staram dokładnie i mi to dużo czasu zajmowało:)
UsuńJest bardzo fajna ! Szczerze mówiąc, to aż żal ją użyc ; P, moja mała już się do niej zabierała ; P
OdpowiedzUsuńNo tak, mi też szkoda ;)
UsuńMy się dopiero zabierzemy za tę kolorowankę ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię ;)
UsuńCudna jest ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńZe mnie to czasami taki sentymentalny "dzieciak", że nadal trzymam swoją księgę (pokaźnej grubości) z obrazkami do kolorowania zakupioną lata temu :) Dlatego ciekawie wydanym kolorowankom mówię zdecydowane tak! :)
OdpowiedzUsuńJa również ;)
Usuńach, to my się jeszcze nie łapiemy ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę ;)
UsuńCoś dla mojej córki :)
OdpowiedzUsuńFajnie:)
UsuńMoje dziecko nie lubi malować/rysować, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńNo też tak bywa.
UsuńChyba sprezentuję tę książkę moim małym siostrom ciotecznym :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna dla małych ;)
Usuń