Muszę przyznać, że książka jest interesująca, jednak w mojej opinii nie tak porywająca, jak tom pierwszy, który niezwykle mi się spodobał. Momentami zastanawiałam się czy Beata Majewska podmieniła Patrica, który z czułego i opiekuńczego względem Susan i Michaela stał się panem, któremu należy się podporządkować. W innym przypadku, należy liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Nie zabrakło także delikatnego wątku gangsterskiego, w czym autorka się lubuje, m.in. w serii ze Snarskim i Nikitą.
,,Jesteś dla mnie wszystkim" to ciekawe spojrzenie na budujący związek, na granice, które są i mogą być przesuwane, nie zawsze we właściwą stronę. Jestem usatysfakcjonowana z lektury, choć, tak jak pisałam, poznamy zupełnie inne oblicze bohaterów. Ciekawa jestem, czy i Ciebie zaskoczą.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Jaguar.