Donato Carrisi potrafi tworzyć naprawdę zachwycające pozycje i ,,Dom głosów" z całą pewnością się do tej kategorii zalicza.
Hanna wiedziała, że musi przestrzegać zasad ustanowionych przez rodziców, bo inaczej będą z niej niezadowoleni. Nie można było oddalać się, mówić nikomu swojego imienia i zawsze słuchać opiekunów. Teraz jednak minęło wiele lat i kobieta postanowiła zgłosić się na terapię. Hanna uważała, że lata temu zabiła swojego brata, Ado. Czy tak faktycznie było?
Już od samego początku wciągnęłam się w tę psychologiczną zagrywkę, stworzoną przez autora. Donato Carrisi zręcznie myli tropy, przeszłość miesza się z teraźniejszością i najbardziej zaskakujące jest w tym wszystkim zakończenie, którego na pewno nie można było przewidzieć.
Język autora jest niezwykle plastyczny, pomysł na fabułę nowatorski. Nie ma zbyt dużej ilości bohaterów, więc nie występuje problem z ich rozróżnianiem. Pozycja jest tak wciągająca, że spokojnie można się z nią zapoznać podczas jednego czytania. Stopniowe odkrywanie fabularnych kart na pewno zachęca do sprawnej lektury.
,,Dom głosów" to szybka, wciągająca, zagadkowa lektura bez krwawych scen, oparta bardziej na psychice i wspomnieniach bohaterów, z którą warto się zapoznać. Idealna dla miłośników tajemnic.
Moja ocena: 5.5/6
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Gdzies juz o niej slyszalam i strasznie mniw zainteresowala. Musze zerknac na moja ksiegarnie czy tam jeat :)
OdpowiedzUsuńMoże na mojej Bookendorfinie? Jak tylko książka wpadła w moje ręce, natychmiast się z nią zapoznałam i posłałam w eter wrażenia czytelnicze. :)
UsuńZ opisu fabuły zapowiada się naprawdę ciekawa książka
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tego typu klimaty, więc jestem na tak.
OdpowiedzUsuńOstatnio kolega w pracy chyba mówił mi o tej książce. Fabuła jest dość ciekawa
OdpowiedzUsuńCzasami właśnie w książkach jest problem z nadmiarem bohaterów. Zwłaszcza na początku fabuły.
OdpowiedzUsuńraczej nie jest to książka dla mnie, chociaż na plaże bym ją pewnie zabrała ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie psychologiczne zagrywki, być może uda mi się ją przeczytać
OdpowiedzUsuńbrzmi jak po prostu kawał dobrej fabuły :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery tego autora, a na i na ten mam ogromną chrapkę.
OdpowiedzUsuńTo nie do końca mój gatunek, ale wiem komu ją polecić.
OdpowiedzUsuńW przypadku tej książki, to ja miałam o stopień mniejsze wrażenia czytelnicze, może dlatego, że znam twórczość pisarza i wiem jak wysoko potrafi postawić poprzeczkę. Tu było ciut niżej, ale nie ulega wątpliwości, że mocno intrygująco. :)
OdpowiedzUsuń