Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2016
Format: Książka
Liczba stron: 310
Do kupienia: Gandalf
Słynne literackie Miasteczko poznałam już dzięki lekturze ,,Biura M" i ,,Pudełka z marzeniami". Lokalizacja ta pojawia się także w ,,Pracowni Dobrych Myśli".
Kamienica przy ulicy Przytulnej 26 nie mogła poszczycić się szczęśliwymi lokatorami. Była pani Wiesia, która prowadziła monitoring osiedlowy, starszy pan, który mieszkał w tym samym budynku. Nie zabrakło także artystki z synem o zacięciu artystycznym. Niedawno wprowadziła się dziewczyna pracująca w telewizji i matka z córką po śmierci męża.
W ostatnim czasie szukam lektur lekkich i z tego też powodu postanowiłam bardziej zgłębić prozę Magdaleny Witkiewicz. Tym sposobem mój wybór padł na ,,Pracownię Dobrych Myśli". Jak to w takich książkach bywa, wszystko musi skończyć się dobrze, ale po drodze nie zabrakło kilku przeszkód.
,,Pracownia Dobrych Myśli" Magdaleny Witkiewicz to książka, w której całkiem sporo się dzieje, są zabawne sytuacje, które w jakiś sposób mnie bawią i, co najważniejsze, jest to jedna z tych lektur, które czyta się na raz.
Moja ocena: 4.5/6
Do kupienia: Gandalf
Słynne literackie Miasteczko poznałam już dzięki lekturze ,,Biura M" i ,,Pudełka z marzeniami". Lokalizacja ta pojawia się także w ,,Pracowni Dobrych Myśli".
Kamienica przy ulicy Przytulnej 26 nie mogła poszczycić się szczęśliwymi lokatorami. Była pani Wiesia, która prowadziła monitoring osiedlowy, starszy pan, który mieszkał w tym samym budynku. Nie zabrakło także artystki z synem o zacięciu artystycznym. Niedawno wprowadziła się dziewczyna pracująca w telewizji i matka z córką po śmierci męża.
W ostatnim czasie szukam lektur lekkich i z tego też powodu postanowiłam bardziej zgłębić prozę Magdaleny Witkiewicz. Tym sposobem mój wybór padł na ,,Pracownię Dobrych Myśli". Jak to w takich książkach bywa, wszystko musi skończyć się dobrze, ale po drodze nie zabrakło kilku przeszkód.
,,Pracownia Dobrych Myśli" Magdaleny Witkiewicz to książka, w której całkiem sporo się dzieje, są zabawne sytuacje, które w jakiś sposób mnie bawią i, co najważniejsze, jest to jedna z tych lektur, które czyta się na raz.
Moja ocena: 4.5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Bardzo miło wspominam tę powieść.
OdpowiedzUsuń