Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2019
Format: Książka
Liczba stron: 332
Do kupienia: Gandalf
Od czasu do czasu lubię sięgnąć po jakiś zbiór opowiadań. Tym razem mój wybór padł na ,,Ludzie potrafią latać".
Publikacja składa się z 10 mniej więcej równych objętościowo opowiadań. Są nazwiska bardziej znane i te mniej. Nie da się ukryć, że nie miałam względem tej książki jakichś wielkich oczekiwań, więc nie czuję się bardzo zawiedziona.
Niektóre opowiadania są tak absurdalne, że aż śmieszne. Niestety, druga połowa jest tak napisana, że naprawdę nie sposób domyślić się, jaki był przekaz autorów. Chyba chcieli mieć za górnolotne przesłanie, które, niestety, do mnie nie trafiło.
,,Ludzie potrafią latać" podobało mi się pod tym względem, że naprawdę szybko się z tą pozycją zapoznałam. Niestety, raczej na zbyt długo nie zapadnie mi w pamięć.
Od czasu do czasu lubię sięgnąć po jakiś zbiór opowiadań. Tym razem mój wybór padł na ,,Ludzie potrafią latać".
Publikacja składa się z 10 mniej więcej równych objętościowo opowiadań. Są nazwiska bardziej znane i te mniej. Nie da się ukryć, że nie miałam względem tej książki jakichś wielkich oczekiwań, więc nie czuję się bardzo zawiedziona.
Niektóre opowiadania są tak absurdalne, że aż śmieszne. Niestety, druga połowa jest tak napisana, że naprawdę nie sposób domyślić się, jaki był przekaz autorów. Chyba chcieli mieć za górnolotne przesłanie, które, niestety, do mnie nie trafiło.
,,Ludzie potrafią latać" podobało mi się pod tym względem, że naprawdę szybko się z tą pozycją zapoznałam. Niestety, raczej na zbyt długo nie zapadnie mi w pamięć.
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Lubię zbiory opowiadań, a ten mam w planach.
OdpowiedzUsuń