poniedziałek, 23 czerwca 2014

,,Klinika pod Boliłapką. Jeżynka nie chce się bawić" Liliana Fabisińska

Wydawca: Papilon
Data wydania: 2014
Format : Książka
Ilość stron: 96
Półka: posiadam
Do kupienia: GandalfPapilon

Liliana Fabisińska to autorka kilku książek dla dzieci i młodzieży. ,,Klinika pod Boliłapką" to najnowsza seria autorki wydawana przez Wydawnictwo Papilon, którą bardzo sobie cenię.

Pewnego dnia spełniło się największe marzenie Piotrka - otrzymał od rodziców jeża pigmejskiego. Wszystko na początku było w porządku, jednak po pewnym czasie chłopiec zauważył, że jeż jest smutny. Rodzina nie miała jednak wiele czasu, by udać się do weterynarza. Raz byli już bardzo blisko, choć coś stanęło im na drodze...

Bardzo lubię książki o zwierzętach, dlatego ta seria pisarki bardzo przypadła mi do gustu. Całość konsultowana jest z weterynarzem, więc nie może dojść do błędów merytorycznych w tekście. Bardzo mnie to cieszy, gdyż ta wiedza może się przydać niektórym hodowcom zwierząt. Pozycje nie są zbyt długie, mają niecałe 100 stron. Czyta się je bardzo szybko, całość dodatkowo urozmaicają dość liczne ilustracje, które mi osobiście bardzo się podobają. Zawsze też występuje doktor Magda, która zajmuje się zwierzętami oraz jej dzieciaki.

Dzięki takim pozycjom możemy poznać nowe gatunki zwierząt, ale także poczytać o tych zwyczajnych, jak kot, pies, czy koń, z którymi mamy okazję obcować na co dzień. Jestem bardzo zadowolona z faktu, że taka seria się pojawiła. Pomimo tego, że na naszym rynku jest już kilkanaście serii o zwierzętach, ta moim zdaniem jest na swój sposób wyjątkowa. Z niecierpliwością wyczekuję więc już kolejnego tomu, który ma ukazać się już w sierpniu.

,,Klinika pod Boliłapką. Jeżynka nie chce się bawić"  to opowieść o jeżu pigmejskim, ale także o bacznym obserwowaniu swojego otoczenia. Dzięki dokładnej obserwacji swojego zwierzątka Piotrek zauważył, że coś może mu dolegać. Seria spodoba się także miłośnikom zwierząt, a także tym, którzy marzą, aby kiedyś jakieś przygarnąć do swojego domku.

Moja ocena: 5,5/6

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu 


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


19 komentarzy:

  1. Lubię tę serię. Bardzo fajne książki. Ciekawe historie. I do tego pouczające. Mam poprzednie trzy części, tej jeszcze nie. A w zapowiedziach widziałam już książeczkę o króliku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej o króliczku już też nie mogę się doczekać.

      Usuń
  2. Jeże są fajne, ale bardzo kujące :)) Wiem, bo miałam z nimi styczność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam na szczęście.

      Usuń
    2. Małe jeżyki są przesłodkie! :) Jak kiedyś znalazłam jednego z tatą pod naszym domem to pomogliśmy mu się wydostać na "łono natury" niosąc go w kocu :D

      Usuń
    3. Ja nigdy nie widziałam jeżyków, ale może mi się uda.

      Usuń
    4. Na żywo jeża jeszcze nie widziałam.

      Usuń
  3. Byliśmy wczoraj z Panem Poślubionym na spacerze i spotkaliśmy jeża - musieliśmy nakierować go odrobinkę w stronę lasu, bo inaczej pewnie by skończył pod kołami samochodów.
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeże bardzo często pojawiają się na mojej działce. To fajne stworzonka.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam z nimi fajne wspomnienia - jak jeszcze mieszkałam w Poznaniu to na osiedlu przyjaźni zaraz obok mnie było ich sporo i zawsze rodzinkami chodziły, zdecydowanie fajna opowieść!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, wspaniale, chciałabym kiedyś zobaczyć jeża.

      Usuń
  6. Nie wyobrażam sobie mieć jeża w domu. To ciekawe, że ludzie decydują się posiadać takie nieco "egzotyczne" zwierzątka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to bym chciała mieć w domu kota, jeża to nie bardzo.

      Usuń
  7. Świetna ta seria, doktor Magda sympatyczna, a treść oprócz ciekawych informacji o zwierzętach skupia się też na uczuciach dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  8. W zeszłym roku sporo jeży widziałam u nas w mieście, i to w centrum, mam nadzieję, że i w tym roku rodzinka jeży będzie się dobrze trzymać. :)

    OdpowiedzUsuń