Choć po kryminały sięgam dość często dawno nie czytałam tak wciągającej książki. Główny bohater powieści przypadkowo trafił do przychodni na bezpłatne badanie wątroby. Pech chciał, że w tym samym czasie pojawił się pewien gbur, który nie dawał spokoju innym pacjentom. Choć nie jest to obszerna lektura wyciągnęłam się w nią od pierwszego zdania dzięki bardzo interesującemu i dramatycznemu wstępowi. Nie mogłam się od niej oderwać, a co chwilę na jaw wychodzą tajemnice włącznie z zagadkowym zakończeniem.
Moja ocena: 5/6
Niebawem i ja napiszę o tej książce. Jest świetna.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce :) Opis robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycona treścią tego kryminału!
OdpowiedzUsuńjakoś nie przemówiła do mnie ta historia, także tym razem się nie skuszę
OdpowiedzUsuń