Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2020
Format : Książka
Ilość stron: 360
Do kupienia: Gandalf
Anna Szczęsna wydała już całkiem sporo powieści. ,,Krokodyl w doniczce" jest jej najnowszą publikacją.
Starsza pani, która wyładowywała na każdym złość, pisarz w średnim wieku, który rzadko wychodził z domu i nowa sąsiadka, która wyprowadziła się od rodziców i kupiła sobie mieszkanie w Gdańsku. Pozornie tę trójkę nic nie łączyło oprócz tego, że mieszkali na jednym piętrze.
Z twórczością autorki zaczęłam zapoznawać się już kilka lat temu. Pierwsze jej książki, które miałam okazję przeczytać, bardzo mi się podobały, ale, niestety, te ostatnie coraz mniej do mnie przemawiają.
Po raz kolejny mamy odludka, który boi się wychodzić z domu i najchętniej właśnie tam przesiaduje. Starsza pani chce przejść przemianę z dnia na dzień, a młoda Kaja szybko pragnie zmienić swoje życie. Czy to może mieć rację bytu?
,,Krokodyl w doniczce" Anny Szczęsnej to pozycja, z którą zapoznałam się w kilka godzin, ale nie wywarła na mnie większego wrażenia.
Anna Szczęsna wydała już całkiem sporo powieści. ,,Krokodyl w doniczce" jest jej najnowszą publikacją.
Starsza pani, która wyładowywała na każdym złość, pisarz w średnim wieku, który rzadko wychodził z domu i nowa sąsiadka, która wyprowadziła się od rodziców i kupiła sobie mieszkanie w Gdańsku. Pozornie tę trójkę nic nie łączyło oprócz tego, że mieszkali na jednym piętrze.
Z twórczością autorki zaczęłam zapoznawać się już kilka lat temu. Pierwsze jej książki, które miałam okazję przeczytać, bardzo mi się podobały, ale, niestety, te ostatnie coraz mniej do mnie przemawiają.
Po raz kolejny mamy odludka, który boi się wychodzić z domu i najchętniej właśnie tam przesiaduje. Starsza pani chce przejść przemianę z dnia na dzień, a młoda Kaja szybko pragnie zmienić swoje życie. Czy to może mieć rację bytu?
,,Krokodyl w doniczce" Anny Szczęsnej to pozycja, z którą zapoznałam się w kilka godzin, ale nie wywarła na mnie większego wrażenia.
Moja ocena: 4/6
Szkoda, że zabrakło tego efektu WOW, ale czasami tak po prostu bywa, że trafi się na książkę, która do nas nie ,,przemówi''.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam czytać tę książkę.
OdpowiedzUsuń