Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2018
Format : Książka
Liczba stron:
Do kupienia: Gandalf
Wydawnictwo Filia wydało wcześniej trzy świąteczne zbiory opowiadań - ,,Cicha 5", ,,Siedem życzeń" i ,,Księgarenka przy ulicy Wiśniowej". ,,Zakochane Zakopane" jest czwartym z nich.
Bohaterami jest siedem osób, par, rodzin, które wygrały tydzień do spędzenia czasu w Zakopanem w Willi pod Jodłami. Mamy tutaj naprawdę szeroki przekrój gości. Jest rodzina, której udało się wyrwać ze wsi. Mamy samotną kobietę, dla której liczy się praca. Jest dawne małżeństwo, które rozstało się 20 lat wcześniej. Nie zabraknie także kobiety, która nieco ubarwia rzeczywistość czy pary, która nie była szczególnie radosna w związku.
,,Zakochane Zakopane" jest książką przez którą się płynie z prędkością światła. Poszczególne opowiadania czyta się naprawdę szybko. Mogłam ponownie poczytać coś moich ulubionych pisarek - Krystyny Mirek, Karoliny Wilczyńskiej, Magdaleny Witkiewicz, ale nie zabrakło także czasu na poznanie pióra zupełnie nowych twórców.
Szczerze mówiąc, wszystkie historie bardzo mi się podobały i chwytały w jakiś sposób za serce. Sześć z nich jest zupełnie oddzielnymi historiami, jedynie Magdalena Stachula skusiła się na kontynuację losów ze swojej książki ,,Idealna". Bohaterowie wszystkich opowiadań są naprawdę różnorodni, a ich historie tak napisane, że mogłyby się przydarzyć każdemu z nas.
,,Zakochane Zakopane" to naprawdę warty poznania zbiór świąteczny, z którym zapoznać się w tym przedświątecznym okresie. Zarezerwujcie sobie kilka godzin, gdyż nie sposób się od niego szybko oderwać.
Bohaterami jest siedem osób, par, rodzin, które wygrały tydzień do spędzenia czasu w Zakopanem w Willi pod Jodłami. Mamy tutaj naprawdę szeroki przekrój gości. Jest rodzina, której udało się wyrwać ze wsi. Mamy samotną kobietę, dla której liczy się praca. Jest dawne małżeństwo, które rozstało się 20 lat wcześniej. Nie zabraknie także kobiety, która nieco ubarwia rzeczywistość czy pary, która nie była szczególnie radosna w związku.
,,Zakochane Zakopane" jest książką przez którą się płynie z prędkością światła. Poszczególne opowiadania czyta się naprawdę szybko. Mogłam ponownie poczytać coś moich ulubionych pisarek - Krystyny Mirek, Karoliny Wilczyńskiej, Magdaleny Witkiewicz, ale nie zabrakło także czasu na poznanie pióra zupełnie nowych twórców.
Szczerze mówiąc, wszystkie historie bardzo mi się podobały i chwytały w jakiś sposób za serce. Sześć z nich jest zupełnie oddzielnymi historiami, jedynie Magdalena Stachula skusiła się na kontynuację losów ze swojej książki ,,Idealna". Bohaterowie wszystkich opowiadań są naprawdę różnorodni, a ich historie tak napisane, że mogłyby się przydarzyć każdemu z nas.
,,Zakochane Zakopane" to naprawdę warty poznania zbiór świąteczny, z którym zapoznać się w tym przedświątecznym okresie. Zarezerwujcie sobie kilka godzin, gdyż nie sposób się od niego szybko oderwać.
Idealny tytuł, by wprowadzić się w świąteczny nastrój. :) Ja akurat skończyłam czytać inną świąteczną historię.
OdpowiedzUsuńLektura idealna na świąteczny czas. Mam w planach.
OdpowiedzUsuń