Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2016
Format: Książka
Liczba stron: 264
Do kupienia: Egmont
Kraina Lodu stała się popularna już kilka lat temu. Sama uległam pokusie i zaopatrzyłam się w kilka pozycji związanych z wizerunkiem serii. Skusiłam się także na publikację ,,Wielka księga przygód. Kraina Lodu" , gdyż byłam bardzo ciekawa, o czym tam przeczytam.
Pierwsze opowiadanie zajmuje połowę książki, drugie większą część drugiej połowy, a trzecie jest najmniej obszerne. Na początku możemy poczytać o tym, dlaczego Anna czuła się opuszczona przez Elsę, która nie dopuszczała nikogo do siebie po śmierci rodziców. Druga historia opowiada o poszukiwaniu duchów w pałacowych korytarzach, a na koniec możemy poczytać o tym jak Olaf chciał pomóc w rozwożeniu śniegu, by para zakochanych mogła spotkać się na pikniku.
Jak możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach, co okazało się dla mnie zupełnym zaskoczeniem, w tej książce w ogóle nie ma obrazków. Mimo wszystko czcionka jest duża, więc czyta się szybko. Ta publikacja mimo braku ilustracji też na pewno znajdzie swoich zwolenników. Nie czytałam nigdy wcześniej żadnej pozycji z Krainy Lodu, biorąc więc pod uwagę, że to moje pierwsze spotkanie z książkową serią, jestem nim oczarowana. Jestem przekonana, że osoby, które już co nieco czytały, także podzielą moją opinię.
Pozycja jest w średnim formacie z usztywnianą okładką. Jest naprawdę starannie wydana, obszerna. Myślę, że warto się w nią zaopatrzyć, jeśli Wasi bliscy lub Wy sami jesteście miłośnikami Krainy Lodu. W pierwszym opowiadaniu pojawiają się niekiedy zbyt nowoczesne sformułowania, jednak można je zmienić podczas głośnego czytania. Cały zbiór uważam jednak na plus.
,,Wielka księga przygód. Kraina Lodu" to wspaniałe wprowadzenie do historii Anny, Elsy i ich przyjaciół. Dzięki tej pozycji wreszcie zrozumiałam kto jest kim i czym się zajmuje. Nie brak w publikacji morałów i wyciągania wniosków, co uważam za jej niewątpliwy atut.
Moja ocena: 5,5/6
Kraina Lodu stała się popularna już kilka lat temu. Sama uległam pokusie i zaopatrzyłam się w kilka pozycji związanych z wizerunkiem serii. Skusiłam się także na publikację ,,Wielka księga przygód. Kraina Lodu" , gdyż byłam bardzo ciekawa, o czym tam przeczytam.
Pierwsze opowiadanie zajmuje połowę książki, drugie większą część drugiej połowy, a trzecie jest najmniej obszerne. Na początku możemy poczytać o tym, dlaczego Anna czuła się opuszczona przez Elsę, która nie dopuszczała nikogo do siebie po śmierci rodziców. Druga historia opowiada o poszukiwaniu duchów w pałacowych korytarzach, a na koniec możemy poczytać o tym jak Olaf chciał pomóc w rozwożeniu śniegu, by para zakochanych mogła spotkać się na pikniku.
Jak możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach, co okazało się dla mnie zupełnym zaskoczeniem, w tej książce w ogóle nie ma obrazków. Mimo wszystko czcionka jest duża, więc czyta się szybko. Ta publikacja mimo braku ilustracji też na pewno znajdzie swoich zwolenników. Nie czytałam nigdy wcześniej żadnej pozycji z Krainy Lodu, biorąc więc pod uwagę, że to moje pierwsze spotkanie z książkową serią, jestem nim oczarowana. Jestem przekonana, że osoby, które już co nieco czytały, także podzielą moją opinię.
Pozycja jest w średnim formacie z usztywnianą okładką. Jest naprawdę starannie wydana, obszerna. Myślę, że warto się w nią zaopatrzyć, jeśli Wasi bliscy lub Wy sami jesteście miłośnikami Krainy Lodu. W pierwszym opowiadaniu pojawiają się niekiedy zbyt nowoczesne sformułowania, jednak można je zmienić podczas głośnego czytania. Cały zbiór uważam jednak na plus.
,,Wielka księga przygód. Kraina Lodu" to wspaniałe wprowadzenie do historii Anny, Elsy i ich przyjaciół. Dzięki tej pozycji wreszcie zrozumiałam kto jest kim i czym się zajmuje. Nie brak w publikacji morałów i wyciągania wniosków, co uważam za jej niewątpliwy atut.
Moja ocena: 5,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Książka bierze udział w wyzwaniu
To bardzo dziwne, że nie ma obrazków. Ta bajka jest ulubioną naszego chrześniaka.
OdpowiedzUsuńPowiem ci że mnie zainteresowałas 😏 uwielbiam te bajkę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.