Wydawnictwo: Ezop
Data wydania: 2016
Format : Książka
Liczba stron: 36
Półka: posiadam
Do kupienia: Book Master
Przemysław Wechterowicz ma na swoim koncie kilka bajek dla dzieci, które zilustrowała Emilia Dziubak. Jedną z nich jest ,,Uśmiech dla Żabki", z którą zapoznałam się dawno temu. Postanowiłam sprawdzić, jak spodoba mi się ,,Proszę mnie przytulić", kolejna książka tego duetu.
Głównymi bohaterami jest tata z synem, małym niedźwiadkiem. Aby dzień był udany, tata miś zaproponował,by przytulali sąsiadów lasu, gdyż to znacznie poprawi ich nastrój. Chodzili więc od zwierzęcia do zwierzęcia i się ściskali. Jedni byli zaskoczeni, inni zdumieni, jeszcze inni bardzo zadowoleni. Na koniec okazało się, że o kimś zapomnieli...
Książeczka została wydana w dużym, prawie kwadratowym formacie, w sztywnej oprawie. Bardzo wartościowy tekst Przemysława Wechterowicza uświetniają naprawdę świetne ilustracje Emilii Dziubak. Bardzo podoba mi się sam pomysł na fabułę książki - przytulenie może poprawić każdy dzień.
Do gustu przypadły mi także różne postawy bohaterów - jedno byli zaskoczeni, inni nie bardzo przychylnie chcieli odnieść się do tej prośby, jeszcze inni z radością przystali na tę propozycję. Zwierzęcy bohaterowie mogą symbolizować nasze ludzkie zachowania, bo dokładnie tak samo się zachowujemy.
,,Proszę mnie przytulić" to naprawdę wartościowa pozycja. Co prawda, cena okładkowa jest dość wysoka, bo 30 złotych to jednak sporo, jednak można ją kupić w promocji, do czego serdecznie Was zachęcam.
Moja ocena: 5,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z BookMaster.pl
Przemysław Wechterowicz ma na swoim koncie kilka bajek dla dzieci, które zilustrowała Emilia Dziubak. Jedną z nich jest ,,Uśmiech dla Żabki", z którą zapoznałam się dawno temu. Postanowiłam sprawdzić, jak spodoba mi się ,,Proszę mnie przytulić", kolejna książka tego duetu.
Głównymi bohaterami jest tata z synem, małym niedźwiadkiem. Aby dzień był udany, tata miś zaproponował,by przytulali sąsiadów lasu, gdyż to znacznie poprawi ich nastrój. Chodzili więc od zwierzęcia do zwierzęcia i się ściskali. Jedni byli zaskoczeni, inni zdumieni, jeszcze inni bardzo zadowoleni. Na koniec okazało się, że o kimś zapomnieli...
Książeczka została wydana w dużym, prawie kwadratowym formacie, w sztywnej oprawie. Bardzo wartościowy tekst Przemysława Wechterowicza uświetniają naprawdę świetne ilustracje Emilii Dziubak. Bardzo podoba mi się sam pomysł na fabułę książki - przytulenie może poprawić każdy dzień.
Do gustu przypadły mi także różne postawy bohaterów - jedno byli zaskoczeni, inni nie bardzo przychylnie chcieli odnieść się do tej prośby, jeszcze inni z radością przystali na tę propozycję. Zwierzęcy bohaterowie mogą symbolizować nasze ludzkie zachowania, bo dokładnie tak samo się zachowujemy.
,,Proszę mnie przytulić" to naprawdę wartościowa pozycja. Co prawda, cena okładkowa jest dość wysoka, bo 30 złotych to jednak sporo, jednak można ją kupić w promocji, do czego serdecznie Was zachęcam.
Moja ocena: 5,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z BookMaster.pl
Książka bierze udział w wyzwaniu
Dobrze, że można kupić ją w promocji.
OdpowiedzUsuńPostaram się poszukać tej książki w bibliotece.
OdpowiedzUsuńCena bardzo odstrasza :(
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę warta uwagi lektura dla dzieci i nie tylko :) Ilustracje naprawdę ładne z tego, co widzę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.