Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 32
Półka: posiadam
Do kupienia: Egmont
O fokach powstało bardzo mało książeczek. Gdy zauważyłam, że jedna z serii Czytam sobie traktuje o fokarium na Helu, nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać.
Głównymi bohaterami książeczki są Unda oraz Bubas, prawdziwe foki, zamieszkujące fokarium. Dzięki krótkiego tekstowi oraz bardzo ładnym ilustracjom możemy dowiedzieć się co nieco o tym miejscu.
Pozycja należy do serii Czytam sobie. Fakty. Cykl składa się z trzech poziomów dla dzieci w różnym wieku, ta akurat dla 5-latków. Tekstu jet bardzo mało, czcionka duża, a niektóre wyrazy są zapisane głoskami, aby ćwiczyć tę umiejętność.
,,Figle w fokarium na Helu" to świetna historia dla miłośników zwierząt, w szczególności fok. Spodoba się także tym, którzy nigdy na Helu nie byli. Dzięki ciekawej historii, można połączyć przyjemne z pożytecznym. Jestem przekonana, że seria Czytam sobie znacząco pomoże w nauce czytania. Na końcu znajduje się 6 naklejek oraz dyplom sukcesu.
Moja ocena: 6/6

~*~
O fokach powstało bardzo mało książeczek. Gdy zauważyłam, że jedna z serii Czytam sobie traktuje o fokarium na Helu, nie wahałam się ani chwili. Wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać.
Głównymi bohaterami książeczki są Unda oraz Bubas, prawdziwe foki, zamieszkujące fokarium. Dzięki krótkiego tekstowi oraz bardzo ładnym ilustracjom możemy dowiedzieć się co nieco o tym miejscu.
Pozycja należy do serii Czytam sobie. Fakty. Cykl składa się z trzech poziomów dla dzieci w różnym wieku, ta akurat dla 5-latków. Tekstu jet bardzo mało, czcionka duża, a niektóre wyrazy są zapisane głoskami, aby ćwiczyć tę umiejętność.
,,Figle w fokarium na Helu" to świetna historia dla miłośników zwierząt, w szczególności fok. Spodoba się także tym, którzy nigdy na Helu nie byli. Dzięki ciekawej historii, można połączyć przyjemne z pożytecznym. Jestem przekonana, że seria Czytam sobie znacząco pomoże w nauce czytania. Na końcu znajduje się 6 naklejek oraz dyplom sukcesu.
Moja ocena: 6/6
~*~
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 48
Półka: posiadam
Do kupienia: Egmont
Joanna Jagiełło to jedna z wielu pisarek, których twórczość możemy poznać dzięki serii Czytam sobie, mającej na celu pomoc w nauce czytania.
Franek, Ola, Mikołaj oraz ich mama byli bardzo smutni. Tata musiał wyjechać do pracy za granicę, gdyż ich pensjonat nie przynosił zysków. Pewnego dnia na przystanku zjawiła się jednak dziwna staruszka - babula Babalunga. Co z tego wynikło?
Bajka została w całości wymyślona przez pisarkę. Należy do drugiego poziomu z serii i przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6 lat. Tekstu jest tutaj stosunkowo dużo, przynajmniej 3-4 linijki na każdej stronie. Niektóre słowa zostały przegłoskowane, aby pomóc dzieciom opanować tę umiejętność.
Ilustracje w książeczce są kolorowe, barwne, naturalne, charakterystyczne. Ich autor jest Daniel de Latour. Historia zaprezentowana w pozycji jest ciekawa, powinna przykuć uwagę młodego czytelnika. Ja czytałam ją z dużym zainteresowaniem.
,,Babula Babalunga" Joanny Jagiełło to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej pisarki, myślę, że nie ostatnie, gdyż jej publikacje zasługują na uwagę wśród czytelników nie tylko w młodym wieku. Na końcu znajduje się 6 naklejek oraz dyplom sukcesu.
Moja ocena: 5/6

~*~
Joanna Jagiełło to jedna z wielu pisarek, których twórczość możemy poznać dzięki serii Czytam sobie, mającej na celu pomoc w nauce czytania.
Franek, Ola, Mikołaj oraz ich mama byli bardzo smutni. Tata musiał wyjechać do pracy za granicę, gdyż ich pensjonat nie przynosił zysków. Pewnego dnia na przystanku zjawiła się jednak dziwna staruszka - babula Babalunga. Co z tego wynikło?
Bajka została w całości wymyślona przez pisarkę. Należy do drugiego poziomu z serii i przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6 lat. Tekstu jest tutaj stosunkowo dużo, przynajmniej 3-4 linijki na każdej stronie. Niektóre słowa zostały przegłoskowane, aby pomóc dzieciom opanować tę umiejętność.
Ilustracje w książeczce są kolorowe, barwne, naturalne, charakterystyczne. Ich autor jest Daniel de Latour. Historia zaprezentowana w pozycji jest ciekawa, powinna przykuć uwagę młodego czytelnika. Ja czytałam ją z dużym zainteresowaniem.
,,Babula Babalunga" Joanny Jagiełło to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej pisarki, myślę, że nie ostatnie, gdyż jej publikacje zasługują na uwagę wśród czytelników nie tylko w młodym wieku. Na końcu znajduje się 6 naklejek oraz dyplom sukcesu.
Moja ocena: 5/6
~*~
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 64
Półka: posiadam
Do kupienia: Egmont
Ewa Nowak to autorka książek dla dzieci i młodzieży. Jej powieści są wydawane w takich cyklach jak Seria miętowa, czy Czytam sobie.
Zuzia mieszkała z rodzicami oraz kocicą Izabelą. Niebawem jednak miało się to zmienić. Nadeszła pora kocenia się i Izabela niebawem miała zostać mamą słodkich kociąt. Książeczka to opis 12 miesięcy od stycznia do grudnia.
Publikacja należy do 3. poziomu serii Czytam sobie. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku 7 lat. Tekst zajmuje tutaj niemal wszystkie strony. Ilustracje wykonane przez Mikołaja Kamlera i Zuzannę Orlińską są czarno-białe, ale nie tracą przez to na uroku. Idealnie komponują się z treścią.
Bardzo podobało mi się, że pozycja ta została podzielona na miesiące. Razem z bohaterami mogliśmy przeżywać okres kocenia się Izabeli oraz okres narodzin jej maluchów i wczesnego macierzyństwa. Zakończenie odrobinę mnie zaskoczyło, jednak w sposób pozytywny. Na końcu znajduje się dyplom oraz 6 naklejek.
,,Rok z kocicą Izabelą" to bardzo ciekawe opowiadanie. Treści w niej zawarte dotyczą nie tylko kotów, cechy można przypisać także ludziom, którzy zostają rodzicami. Trudniejsze słowa zostały oznaczone gwiazdką i wyjaśnione w słowniczku na końcu książki. Znajduje się tam także kilka stron Notuję sobie..., gdzie trzeba dokończyć rozpoczęte zdania. Serdecznie polecam.
Moja ocena: 5,5/6

~*~
Ewa Nowak to autorka książek dla dzieci i młodzieży. Jej powieści są wydawane w takich cyklach jak Seria miętowa, czy Czytam sobie.
Zuzia mieszkała z rodzicami oraz kocicą Izabelą. Niebawem jednak miało się to zmienić. Nadeszła pora kocenia się i Izabela niebawem miała zostać mamą słodkich kociąt. Książeczka to opis 12 miesięcy od stycznia do grudnia.
Publikacja należy do 3. poziomu serii Czytam sobie. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku 7 lat. Tekst zajmuje tutaj niemal wszystkie strony. Ilustracje wykonane przez Mikołaja Kamlera i Zuzannę Orlińską są czarno-białe, ale nie tracą przez to na uroku. Idealnie komponują się z treścią.
Bardzo podobało mi się, że pozycja ta została podzielona na miesiące. Razem z bohaterami mogliśmy przeżywać okres kocenia się Izabeli oraz okres narodzin jej maluchów i wczesnego macierzyństwa. Zakończenie odrobinę mnie zaskoczyło, jednak w sposób pozytywny. Na końcu znajduje się dyplom oraz 6 naklejek.
,,Rok z kocicą Izabelą" to bardzo ciekawe opowiadanie. Treści w niej zawarte dotyczą nie tylko kotów, cechy można przypisać także ludziom, którzy zostają rodzicami. Trudniejsze słowa zostały oznaczone gwiazdką i wyjaśnione w słowniczku na końcu książki. Znajduje się tam także kilka stron Notuję sobie..., gdzie trzeba dokończyć rozpoczęte zdania. Serdecznie polecam.
Moja ocena: 5,5/6
~*~
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 64
Półka: posiadam
Do kupienia: Egmont
Balet ,,Jezioro łabędzie" jest jednym z bardziej, jeśli nie najbardziej znanym baletem rosyjskim. Ewa Nowak postanowiła napisać o nim książkę.
Publikacja zawiera zarówno fakty historyczne, opis baletu jak i wyjaśnienie samego pojęcia. Trudniejsze słowa zostały oznaczone gwiazdką i wyjaśnione na końcu pozycji. Przez 60 stron możemy poznać historię Piotra Czajkowskiego oraz baletu ,,Jezioro łabędzie".
Na żywo nie dane było mi oglądać ten balet, jednak podczas jednych z zajęć na uczelni mogłam obejrzeć nagranie na kasecie. Zdaję sobie sprawę, że nie nie jest to to samo, co prawdziwe doznania, jednak i tak ,,Jezioro łabędzie" wywarło nas mnie wielkie wrażenie. Seria ,,Czytam sobie. Fakty" zdecydowanie należy do mojej ulubionej części cyklu.
Z racji tego, że opowieść należy do poziomu 3 tekstu są tutaj całe strony. Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku 7 lat, które już w jakimś stopniu opanowały naukę czytania. Czarno-białe ilustracje zachęcają do lektury i doskonale oddają klimat tamtych lat.
,,Jezioro łabędzie" to wspaniała, historyczna książeczka, z którą naprawdę warto się zapoznać. Na końcu znajduje się dyplom, 6 naklejek oraz 5 podstawowych pozycji baletowych. Publikacja to krótka opowieść o historii przedstawiona w bardzo przystępny dla dzieci sposób.
Moja ocena: 5/6

Balet ,,Jezioro łabędzie" jest jednym z bardziej, jeśli nie najbardziej znanym baletem rosyjskim. Ewa Nowak postanowiła napisać o nim książkę.
Publikacja zawiera zarówno fakty historyczne, opis baletu jak i wyjaśnienie samego pojęcia. Trudniejsze słowa zostały oznaczone gwiazdką i wyjaśnione na końcu pozycji. Przez 60 stron możemy poznać historię Piotra Czajkowskiego oraz baletu ,,Jezioro łabędzie".
Na żywo nie dane było mi oglądać ten balet, jednak podczas jednych z zajęć na uczelni mogłam obejrzeć nagranie na kasecie. Zdaję sobie sprawę, że nie nie jest to to samo, co prawdziwe doznania, jednak i tak ,,Jezioro łabędzie" wywarło nas mnie wielkie wrażenie. Seria ,,Czytam sobie. Fakty" zdecydowanie należy do mojej ulubionej części cyklu.
Z racji tego, że opowieść należy do poziomu 3 tekstu są tutaj całe strony. Książka jest przeznaczona dla dzieci w wieku 7 lat, które już w jakimś stopniu opanowały naukę czytania. Czarno-białe ilustracje zachęcają do lektury i doskonale oddają klimat tamtych lat.
,,Jezioro łabędzie" to wspaniała, historyczna książeczka, z którą naprawdę warto się zapoznać. Na końcu znajduje się dyplom, 6 naklejek oraz 5 podstawowych pozycji baletowych. Publikacja to krótka opowieść o historii przedstawiona w bardzo przystępny dla dzieci sposób.
Moja ocena: 5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Książki zostały przeczytane w ramach wyzwania
Tym razem niestety żadna z powyższych książeczek nie przykuła mojej uwagi.
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej spodobał mi się "Rok z kocicą Izabelą".
OdpowiedzUsuńJuż znamy tę serię, świetna, ale żadnej z tych książek nie czytaliśmy, najbardziej zainteresowała mnie ta z foką, mój mały byłby zachwycony - lubi foki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych bajek :)
OdpowiedzUsuń,,Jezioro łabędzie" najbardziej bym chciała. Miałam szczęście zobaczyć je na żywo, byłam zachwycona, wszystko związane z tym tematem mnie interesuje jak najbardziej!
OdpowiedzUsuń