Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 152
Półka: posiadam
Do kupienia: Media Rodzina
Asa Larsson znana jest przede wszystkim z serii kryminalnej, którą rozpoczyna ,,Burza słoneczna". Ingela Korsell to pisarka książek młodzieżowych, jednak nie miałam wcześniej okazji zetknąć się z jej historia. Henrik Jonsson natomiast jest ilustratorem komiksów.
Viggo i Alrik po raz trzeci znaleźli się w rodzinie zastępczej. Ich matka miała problem z alkoholem, więc chłopcy nie mogli z nią mieszkać. Już pierwszego dnia w szkole pojawiły się kłopoty. Viggo wdał się w słowną utarczkę z przywódcą szkolnej grupy. Doszło między nimi do bójki, której konsekwencją było wyładowanie złości Alrika poprzez tłuczenie szyb w oranżerii. To właśnie wtedy poznał Estrid i Magnara. Od tej pory życie braci miało się diametralnie zmienić.
Nie miałam wcześniej styczności z twórczością tych pisarek, jednak fabuła zainteresowała mnie na tyle, że postanowiłam zapoznać się z dotychczas dostępnymi dwoma pierwszymi tomami wydanymi w Polsce. Początek był dość nużący, jednak dość szybko wciągnęłam się w lekturę i do końca przeczytałam z ciekawością. Niecodzienne są tutaj zapewne ilustracje, które przypominają komiksy, tylko bez dymków.
Całość została utrzymana w czerni, co doskonale współgra z napięciem, które wywołuje lektura. W książce możemy znaleźć nawiązanie do mitologii. Kwestią, która nieco przeszkadzała mi w odbiorze były imiona bohaterów. Trochę trudno je zapamiętać, jednak można się przyzwyczaić. Akcja powieści toczy się w Mariefred, czyli mieście, gdzie mieszkają pisarki.
,,Pax. Pal przekleństwa" to pierwszy tom 10-tomowej serii autorstwa dwóch pisarek. Przede mną część druga. Mam nadzieję, że jeszcze bardziej się w nią wciągnę. Serię jak na razie polecam młodzieży lubiącej przygody, odpowiednią dawkę napięcia i magiczne postaci. Na końcu znajdują się pytania dotyczące treści, skłaniające do sięgnięcia po następny tom. Samo zakończenie jest taktownie urwane i zachęca do dalszej lektury.
Moja ocena: 4,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Media Rodzina.
Viggo i Alrik po raz trzeci znaleźli się w rodzinie zastępczej. Ich matka miała problem z alkoholem, więc chłopcy nie mogli z nią mieszkać. Już pierwszego dnia w szkole pojawiły się kłopoty. Viggo wdał się w słowną utarczkę z przywódcą szkolnej grupy. Doszło między nimi do bójki, której konsekwencją było wyładowanie złości Alrika poprzez tłuczenie szyb w oranżerii. To właśnie wtedy poznał Estrid i Magnara. Od tej pory życie braci miało się diametralnie zmienić.
Nie miałam wcześniej styczności z twórczością tych pisarek, jednak fabuła zainteresowała mnie na tyle, że postanowiłam zapoznać się z dotychczas dostępnymi dwoma pierwszymi tomami wydanymi w Polsce. Początek był dość nużący, jednak dość szybko wciągnęłam się w lekturę i do końca przeczytałam z ciekawością. Niecodzienne są tutaj zapewne ilustracje, które przypominają komiksy, tylko bez dymków.
Całość została utrzymana w czerni, co doskonale współgra z napięciem, które wywołuje lektura. W książce możemy znaleźć nawiązanie do mitologii. Kwestią, która nieco przeszkadzała mi w odbiorze były imiona bohaterów. Trochę trudno je zapamiętać, jednak można się przyzwyczaić. Akcja powieści toczy się w Mariefred, czyli mieście, gdzie mieszkają pisarki.
,,Pax. Pal przekleństwa" to pierwszy tom 10-tomowej serii autorstwa dwóch pisarek. Przede mną część druga. Mam nadzieję, że jeszcze bardziej się w nią wciągnę. Serię jak na razie polecam młodzieży lubiącej przygody, odpowiednią dawkę napięcia i magiczne postaci. Na końcu znajdują się pytania dotyczące treści, skłaniające do sięgnięcia po następny tom. Samo zakończenie jest taktownie urwane i zachęca do dalszej lektury.
Moja ocena: 4,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Media Rodzina.
wygląda fajnie i brzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńZa młodu czytałam takie serie młodzieżowe kryminalne i bardzo lubiłam :) Może i po tę kiedyś sięgnę!
OdpowiedzUsuńNie mam ochoty zaczynać nowej serii, gdy na półce tyle niedokończonych, dlatego tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńNawiązania do mitologii mogą być ciekawym elementem.
OdpowiedzUsuńMedia Rodzina to jedne z lepszych, moim zdaniem, wydawnictw :) Niemniej nie skuszę się na tę serię - jest po prostu zbyt długa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety takie książki obecnie mnie nie interesują :) Faktycznie - trudne i dziwne imiona nie umilają czytania.
OdpowiedzUsuńPod jakimś względem ta pozycja mnie zaintrygowała. Będę ją miała na uwadzę.
OdpowiedzUsuń