wtorek, 23 grudnia 2014

,,Ostanovka" nr 13 styczeń-marzec 2015

Zawsze, gdy nie spodziewam się niczego do recenzji, wówczas w skrzynce znajduję najnowszy numer ,,Ostanovki". Mówię poważnie. Numer styczeń-marzec 2015 okazał się jednak bardzo interesujący.

Ostatnio bardzo dużo na studiach mówimy o Hitlerze, Stalinie. Stwierdzenie, że ucieszył mnie artykuł o ludobójcach, byłoby nie na miejscu, jednak mimo swojej przerażającej prawdy okazał się interesującą lekturę. Dowiadujemy się bowiem o największych zbrodniarzach, którzy zabijali często niewinnych ludzi w imię ,,wyższych" wymyślonych przez siebie idei.

Bardzo spodobał mi się także artykuł o emigracji. Nie podejrzewałam, że to zjawisko na wyspach brytyjskich jest aż tak powszechne. Dziennie kilkaset osób emigruje w inne miejsca. Wiecie zapewne, że z języków obcych jedynie rosyjski jest mi bliski i bez większych problemów rozumiem czytane teksty. Z najnowszego numeru ,,Ostanovki" dowiemy się także, które języki są łatwo, a które gorzej przyswajalne. Jak myślicie?

Znajduje się także wzmianka o popularnej ostatnimi w czasy w blogosferze serii ,,Metro 2033" w ujęciu większej post apokaliptycznej tendencji. Swoją drogą, wiedzieliście, że na podstawie tej sagi powstała gra? Ja nie miałam dotąd o tym pojęcia. W numerze znajdziecie jeszcze kilka interesujących artykułów. Muszę przyznać, że cały numer przeczytałam w niespełna dzień. Nie miałam większych problemów ze zrozumieniem czytanego tekstu - myślę, że dzięki temu, że regularnie czytuję ten kwartalnik oraz studiuję filologię rosyjską mój zasób słownictwa z każdym dniem się poszerza i zapewne to jest tego przyczyną.

,,Ostanovka" jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które uczą się języka lub dopiero zaczynają przygodę z nim. Dużo nieznanych słów idzie wywnioskować z kontekstu, a te, które mogą wydawać się trudniejsze, zostały w przypisach objaśnione. Ten kwartalnik to także świetna okazja do tego, aby zobaczyć, jak buduje się konstrukcje w języku rosyjskim, poznać nowe lub utrwalić znane już związki frazeologiczne. Apropo, w tym numerze pojawił się także artykuł bardzo przydatny. Poruszono bowiem problem użycia liczebników w różnych sytuacjach. Jeżeli macie okazję, koniecznie zapoznajcie się z tym numerem.

                        Za egzemplarz czasopisma do recenzji dziękuję :



8 komentarzy:

  1. Ja spasuje, ale znam kogoś, komu mogę polecić ,,Ostanovkę".

    OdpowiedzUsuń
  2. Rosyjski to dla mnie czarna magia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielka szkoda, że nie znam tego języka. Też bym sobie poczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się go nauczysz i będzie to możliwe.

      Usuń
  4. Mam w planach zakup gazetki, ale w języku angielskim, zbieram się i zbieram. :) Rosyjskiego nigdy się nie uczyłam...

    Pozdrawiam świątecznie. ;)

    OdpowiedzUsuń