Wydawca: Egmont
Data wydania: 2014
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 80
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Zofia Stanecka to znana polska pisarka, która tworzy kilka serii, między innymi tę o Basi, ale także książeczki do serii Czytam sobie. Tym razem autorka postanowiła skupić się na 6 polskich świętach.
Całość zaczyna się od 11 listopada, poprzez 1 maja, 2 maja, 3 maja, 4 czerwca i kończy się na 15 sierpnia. Na początku każdego rozdziału znajduje się krótka opowieść z życia bohaterów i wprowadzenie do tematyki danego święta. Następnie znajduje się kilka stron z typowo historycznymi faktami dotyczącymi danej daty oraz z licznymi ilustracjami. Znajduje się także kilka ciekawostek. Czasem na dole jest oś czasu, na której zaznaczone są ważniejsze daty.
Uważam, że takie książki muszą powstawać i cieszę się, że możemy się z nimi zapoznawać. Dzięki takim publikacjom z pewnością nie zapomnimy o historii naszego kraju, tego skąd się wywodzimy i jakie dni w roku powinny być dla nas ważne. Całość opisana jest w przystępny sposób, uważam jednak, że jest to pozycja dla każdego, nie tylko dla młodego czytelnika.
,,Nasza paczka i niepodległość. O sześciu polskich świętach" to książka, która zasługuje na uznanie już poprzez poruszaną tematykę. Sądzę, że warto się z nią zapoznać, nie tylko przy okazji tych świąt, jednak pamiętajmy o niej przez cały rok.
Moja ocena: 4,5/6
~*~
Wydawca: Egmont
Data wydania: 2014
Format : Książka
Format : Książka
Liczba stron: 168
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Agnieszka Tyszka to autorka kilkudziesięciu książek i książeczek dla dzieci. Ja do tej pory miałam okazję zapoznać się z takimi pozycjami, jak ,,Cztery siostry pancerne i pies" i ,,Zasupłana historia". Dziś przedstawię Wam pierwszy tom serii ,,Koniki z Szumińskich Łąk".
Klara była bardzo zadowolona z mieszkania w Szuminie, jej starsza siostra Nina już niekoniecznie. Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, gdy krewna dziewczynek zmarła i zostawiła im stajnię wraz z obejściem w Szuminie. Dziewczynka miała tutaj swojego ulubionego konika, Augusta, od nazwy miesiąca. Właśnie był początek roku szkolnego. W szkole na wszystkie dzieci czekała niespodzianka - nowa uczennica, Paulinka. Jednak była ona bardzo złośliwa... i smutna.
Jak już pewnie się zorientowaliście uwielbiam wszystkie książeczki i różnego rodzaju serie o zwierzętach, które są przeznaczone dla młodszych czytelników, czy też nastolatków. Serię Agnieszki Tyszki miałam na uwadze już od dawna, dlatego gdy nadarzyła się okazja postanowiłam zapoznać się z pierwszym tomem i nie żałuję. Nie sądziłam, że będzie to aż tak emocjonująca lektura. Wywołuje ona wzruszenie, strach, radość, ale także tęsknotę za tym, co być może utraciło się już na zawsze. Pokazuje także, że na prawdziwych przyjaciół można zawsze liczyć, nawet wtedy, gdy nie znamy się zbyt długo.
Pozycja jest dość obszerna, jednak czyta się ją bardzo szybko, strony przelatują wręcz błyskawicznie. Narratorami są tutaj dwie osoby - Klara oraz czasem także jej koń, August. Bardzo podobało i się to wprowadzenie końskiego punktu widzenia, które z pewnością urozmaiciło i wzbogaciło tę książeczkę. Pierwszy tom bardzo mi się spodobał i mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się okazja zapoznania się z pozostałymi pozycjami tej serii.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarze książek do recenzji dziękuję :
Książki zostały przeczytane w ramach wyzwania
Książki zostały przeczytane w ramach wyzwania
Druga książeczka znacznie bardziej mnie zainteresowała, więc na nią postaram się zwrócić szerszą uwagę.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc mnie też ta druga bardziej :)
UsuńSuper, że powstała taka książeczka jak ta pierwsza. Na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak.
UsuńDobrze chociaż, że w pierwszej książce podkreślone zostały dni chwały Polski, a nie porażki, bo do tych drugich mamy większy sentyment z tego, co zauważyłam.
OdpowiedzUsuńTeż racja, nie pomyślałam o tym.
UsuńJedną z moich młodszych sióstr ciotecznych mogłaby być zainteresowana drugą książką, lubi konie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też lubię je już od dzieciństwa :)
UsuńNa tą pierwszą książkę (a właściwie na cykl), autorka miała naprawdę dobry pomysł.
OdpowiedzUsuńPomysł dobry :)
UsuńTeż tak uważam. Książeczki, które upamiętniają nasze narodowe święta, tłumacząc młodemu czytelnikowi skąd?, gdzie? jak? i po co? według mnie, zawsze będą godne uwagi. Zdecydowanie chciałabym mieć ten tytuł w swojej biblioteczce.:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia.
UsuńZapowiadają się fajnie :) szczególnie pierwsza ma dla mnie duże znaczenie :)
OdpowiedzUsuńDla każdego inna.
Usuńdość ciekawe pozycje dla zainteresowanych, ja na razie jeszcze nie jestem w tej grupie;)
OdpowiedzUsuńNo raczej nie :)
UsuńChciałabym poznać Augusta.
OdpowiedzUsuńJa z chęcią przeczytam także pozostałe tomy.
Usuń