Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2012
Format : Ebook
Ilość stron: 268
Półka: Posiadam
Do kupienia: Gandalf
Autor to wspaniały australijski pisarz, który zachwyca czytelników na całym świecie bardzo udaną serią ,,Jutro".
Młodzież, która pozostała postanowiła ponownie wrócić do miasta.
Tymczasowo nie mogli liczyć na pomoc Finleya, byli zdani tylko na siebie. Ellie
i jej przyjaciele opuścili bezpieczną kryjówkę. W mieście znów czekało na nich
wiele niebezpiecznych akcji, w których narażali swoje życie. Tylko czy nadal
byli tak zgrani, jak wcześniej?
Powiem szczerze, że z tą częścią zwlekałam ponad 5 miesięcy.
Zawsze znalazło się coś ważniejszego albo akurat nie miałam ochoty na tą
tematykę. Coś mnie jednak do tej książki nadal ciągnęło. Po przeczytaniu ,,Kronik
Ellie” stwierdziłam, że już czas zacząć czytać także ,,Jutro 5”, które z
pewnością miało mi się spodobać. Spotkał mnie niemały zawód. W ogóle nie mogłam
jakoś wczuć się w działania bohaterów, książka mnie nie ciekawiła.
Stwierdziłam, że jednak warto ją przeczytać i tak też uczyniłam.
Moje odczucia zapewne spowodowane są zbyt długim odstępem czasu.
Autor, jak zwykle, ujawnił swój talent. Zwłaszcza zakończenie było dla mnie
dość zdumiewające, aczkolwiek dobrze, że pojawiła się żywiołowa akcja.
Bardzo cieszy mnie to, że w końcu udało mi się zapoznać z tą
pozycją. Mimo początkowej niechęci szybko przez nią przebrnęłam. Muszę przyznać,
że ,,Kroniki Ellie”, czyli czas po zakończeniu wojny chyba bardziej mi się
podobały.
Książkę uważam za udaną część serii. Jak zwykle nie zabrakło
opisów walki, ucieczki, czy wątku miłosnego, który mógłby się jakoś zakończyć.
Autor, co chwilę, tworzy nowe relacje pomiędzy głównymi bohaterami, co bardzo
mu się chwali, gdyż nie panuje monotonia.
,,Jutro 5.Gorączka” to już piąta część fantastycznej
opowieści o młodzieży, która sama postanowiła walczyć z wrogiem, jak można
zauważyć, z dość efektownym skutkiem. Miłośnicy tego gatunku nie będą
zawiedzeni!
Moja ocena : 5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Mnie piąty tom jakoś średnio się spodobał. Znudził mi się już ten sam schemat powielany we wcześniejszych książkach z tej serii i jak na razie nie mam ochoty na 6 i 7 tom.
OdpowiedzUsuńJa też na razie nie będę czytała dalej, bo nawet nie mam książki.
UsuńSerie mam w planach, już od dawna :)
OdpowiedzUsuńTo może czas zacząć ;)
Usuńa ja jeszcze nie z dmuchałam kurzu z tomu 1 mam go już prawie rok i nie mama czasu przeczytać ...tyle ciekawych pozycji na rynku :)
OdpowiedzUsuńTo też ciekawe ;)
UsuńWłaśnie poszukuję tej części w bibliotece, ale cały czas wypożyczona :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Może w końcu uda Ci się dorwać ;)
UsuńNie czytałam żadnej książki z tej serii, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńMoże tak ;)
UsuńMam za sobą tylko 2 pierwsze części tej serii, muszę nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńZabieram się za tę serię i zabieram i zabrać się nie mogę. Muszę się rozejrzeć w bibliotece! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWarto ;)
UsuńCzekam, aż pierwsza część będzie dostępna w bibliotece - nigdy nie umiem trafić. Muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://in-corner-with-book.blogspot.com/
Koniecznie;)
UsuńTo kolejna seria, którą bym chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
UsuńNie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńTa seria zrobiła na mnie świetne wrażenie. Przede mną jeszcze ostatnie tomy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To tak, jak u mnie ;)
Usuńbrzmi całkiem ciekawie, przeczytałabym:))
OdpowiedzUsuńNie dziwię się ;)
Usuń