Wydawca: Egmont
Data wydania: 2012
Format : Książka
Liczba stron: 456
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Kerstin Gier to autorka kilku książek młodzieżowych, jednak to seria ,,Czerwień rubinu" przyniosła Kerstin Gier największą sławę na rynku niemieckim i polskim zresztą też.
Gwen czuła się odrzucona przez Gideona, nie wiedziała, dlaczego tak się zachował. Była załamana jego zachowaniem, jednak pomimo tego musiała się z nim codziennie spotykać, gdyż działali we wspólnej sprawie. Już niedługo wszystko miało się zakończyć, tylko czy miało to być szczęśliwe zakończenie? Czy udało się zamknąć krąg?
Po lekturze drugiego tomu już nie mogłam doczekać się zwieńczenia trylogii, jednak postanowiłam odczekać jeszcze kilka dni, aby seria mnie nie znużyła. Z samego rana przystąpiłam więc do czytania. Nie mogłam oderwać się ani na chwilę tak, że już późnym popołudniem miałam ją skończoną. Seria jest fenomenalna i należy do jednej z moich ulubionych serii fantastycznych. Uwielbiam książki o podróżowaniu w czasie, a ta trylogia jest bardzo dobrze napisana.
Tej powieści się nie czyta, ją się wręcz pochłania. Czyta się ją niesamowicie szybko, bardzo wciąga. Już od samego początku byłam bardzo ciekawa, jak zakończy się cała opowieść o podróżnikach w czasie. Tym razem także się nie zawiodłam, gdyż Kerstin Gier przygotowała w trzecim tomie kilka naprawdę mocnych faktów, których z pewnością nikt z czytelników się nie spodziewał. Zakończenie także bardzo mi się podobało.
Moja ocena: 6/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Na razie mam tylko ,,Czerwień rubinu'', który niestety jeszcze nie czytałam, ale postaram się wygospodarować trochę czasu , by nadrobić zaległości w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńMi cała seria bardzo się podobała. Nie wiem, jak Tobie przypadnie do gustu.
UsuńNie czytałam, ale tak zachęcająco ją przedstawiłaś. Chyba dam jej szansę...
OdpowiedzUsuńJak uważasz. To jedna z moich ulubionych serii.
UsuńŚwietna seria, którą bardzo przyjemnie się czyta :) Zieleń szmaragdu to taka wisienka na torcie. Zwłaszcza zakończenie.
OdpowiedzUsuńTak, zakończenie bardzo zdumiewające.
UsuńJedna z moich ulubionych serii, a do tego temat podróży w czasie uwielbiam :) Cieszę się, że i Tb przypadła do gustu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też bardzo się cieszę.
UsuńTrylogia czasu to seria, za którą zabieram się już od dawna. Niestety w moim mieście wiele osób interesuje się tą pozycją, a co za tym idzie – rezerwacje w bibliotece chyba nigdy nie doczekają się realizacji. Nie pozostaję mi nic, jak tylko czekać, kto wie może kiedyś uda mi się natrafić na tę trylogię. Pozdrawiam i życzę miłego dnia, Marcelina ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie przez przypadek się za nią wymieniłam i bardzo się z tego powodu cieszę. Dziękuję i również życzę miłego dnia.
UsuńJeśli będę miała okazję, to na pewno zacznę od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, czy Tobie by się spodobała.
UsuńJak dla mnie to książka strasznie infantylna, pozbawiona gustu i żerująca na przetartych kliszach D: Przeczytałem całą trylogię i nawet myślałem, że postacie coś ciekawszego wniosą do uniwersum, niestety zawiodłem się :( Są nijakie, oprócz imienia głównych bohaterów, nie zapamiętałem nikogo innego :( Jak dla mnie powinna otrzymać 1.5/6 bo naprawdę szybko się czytało.
OdpowiedzUsuńKażdy oczekuje od książki czegoś innego. Ja chciałam miło spędzić czas i to mi się udało. Odnośnie bohaterów niektórzy są na prawdę dobrze wykreowani.
UsuńLubię, kiedy książka zainteresuje mnie do tego stopnia, że nie uciekam myślami gdzie indziej, lecz przeżywam historię wraz z bohaterami. :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, też bardzo to lubię.
UsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńWspaniale.
UsuńCieszę się, że ta seria tak Ci się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńJa również ;)
UsuńMaksymalna ocena? Trzeba się rozejrzeć za tą serią.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem seria jest rewelacyjna.
UsuńMam pierwszą część, jednak nie mogę się za nią zabrać, ciągle jakieś inne książki mam do czytania.
OdpowiedzUsuńMoże Ci się uda, trzymam kciuki.
Usuń