piątek, 11 kwietnia 2014

Życiowe piątki.


Ostatni tydzień minął mi jakoś nadzwyczaj szybko. W weekend nie miałam za wiele czasu na leniuchowanie, gdyż w sobotę wraz z Pauliną wybrałam się na spotkanie z Ulą i Mamiczką, które odbywało się w Toruniu. Czas jak zwykle zleciał za szybko, a my już odliczamy dni do Blogowego WOW, na który znów się spotkamy.

W tym tygodniu udało mi się przeczytać tylko ,,Łukasz i kostur czarownicy" Piotra Patykiewicza, o której mogliście poczytać wczoraj. Z kolei w tym tygodniu doszły do mnie cztery pierwsze tomy Klubu Kociaków Słodziaków z Papilonu, za co serdecznie dziękuję, więc teraz możecie spodziewać się moich opinii na ich temat.

W przyszłym tygodniu zajęcia kończę już w środę i czeka mnie tydzień wolnego. Jestem z tego faktu niesamowicie zadowolona, gdyż chciałabym poczynić znaczące postępy w pracy licencjackiej i powoli zbliżać się do końca. Miałabym wtedy znacznie więcej czasu na czytanie.

Tymczasem lecę czytać, a Wam życzę miłego weekendu!


6 komentarzy:

  1. Mi też strasznie szybko zleciał tydzień.. Miłego weekendu!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że miałaś całkiem przyjemny tydzień. U mnie też zleciał szybko i ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie także zleciał szybko, nawet bardzo szybko i przyniósł nowe, ciekawe rzeczy :))

    OdpowiedzUsuń