Wydawca: Novae Res
Data wydania: 2014
Format : Książka
Data wydania: 2014
Format : Książka
Ilość stron: 84
Półka: posiadam
Irena Szafrańska-Nowakowa to autorka książki przeznaczonej dla dzieci od 5. roku życia, która składa się z kilkunastu krótkich historii, także z przesłaniem.
W jednej z historii możemy poczytać o tym, jak do przedszkola uczęszczała dziewczynka chora na serce, która nie mogła się przemęczać. Grupa jednak zaakceptowała ten fakt, gdyż swoją radość i uczucia do nich wyrażała poprzez uściski i całusy.
W kolejnym opowiadaniu możemy poczytać o tym, jak pewien chłopiec wraz z mamą o czarnym namaszczeniu skóry zostali wyproszeni z piaskownicy, gdyż byli tam niemile widziani...
Widać, że autorka ma prawdziwy talent do pisania takich historii. Całość widziana jest oczami małej Janki, która poznaje świat i interesuje ją wszystko, co ją otacza. Zauważa jednak, że nie wszystko jest takie, jakie być powinno, co możemy zauważyć chociażby na przykładzie dwóch powyższych historii.
Już od najmłodszych lat powinniśmy uczyć dzieci prawidłowego zachowania, tj. tolerancji dla osób chorych, czy o innym kolorze skóry, pomocy bliźnim, pomagania im, a nie patrzenia tylko na własne korzyści. Niestety, choć dzieci są często tego uczone to jako dorośli często zapominają o naukach młodych lat.
W książce znajduje się kilka ilustracji, które prezentują się naprawdę ładnie. Są one bardzo kolorowe, wyraziste. Żałuję trochę, że jest ich tak mało, gdyż większa ilość z pewnością bardziej zachwyciłaby młodszych czytelników. Całość nie jest zbyt obszerna, liczy niecałe 90 stron, więc jej lektura nie zajmuje wiele czasu.
,,Dociekanki małej Janki" to książka ciekawa, którą powinien przeczytać każdy z nas, aby przypomnieć sobie o zapomnianych wartościach, o tolerancji w stosunku do innych osób, o tym, że inni mogą potraktować nas dokładnie tak samo, gdy my będziemy w takiej, a nie innej sytuacji. pamiętajmy o tym.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Fajne są takie książki z przesłaniem... Dobrze jest uczyć dzieci od najmłodszych lat o tym, że nie wszyscy jesteśmy tacy sami...
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńCzytałam ostatnio równie pozytywną recenzję tej książki. Warto do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
Usuńfajne imię Janka :)
OdpowiedzUsuńSkoro tak uważasz.
UsuńTakie książki powinny przeczytać wszystkie młode mamy, żeby nauczyć dzieci tych pozytywnych uczuć do innych ludzi
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńDokładnie.
UsuńŁadna okładka, na pewno przyciąga uwagę dzieci. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę.
UsuńWspaniała!!! Nadaje się do biblioterapii! Chciałabym ją mieć.
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie.
UsuńJanka po prostu podbiła moje serce. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo.
UsuńKoniecznie muszę ją kupić do szkoły!
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję i podsunięcie bardzo ważnego tytułu.
Proszę.
Usuń