Wydawca: Znak
Data wydania: 2014
Data wydania: 2014
Holly Webb to zagraniczna pisarka, autorka już niemal 50 książeczek dla dzieci, które zostały przetłumaczone na język polski. Seria ,,Przyjaciele" wydana nakładem wydawnictwa Znak jest jej najnowszym dziełem.
Alfie już dwa lata miał swojego ukochanego kotka, Pingwina. Nazwał go tak ze względu na jego umaszczenie. Zwierzę było bezpańskie, więc zostało z Alfiem i jego rodziną. W domu obok mieszkała starsza chora sąsiadka. Chłopiec, korzystając z okazji zakradał się do jej ogrodu i wchodził z kotem na drzewo, skąd miał dobry widok na okolicę. Niestety, to miało się zmienić, gdyż do sąsiadki miała się wprowadzić córka z wnuczką...
Koty uwielbiam, więc od razu, gdy tylko zobaczyłam Pingwina na okładce wiedziałam, że książeczka o nim będzie pierwszą, jaką przeczytam w tej serii. Jak z pewnością wiecie, Holly Webb pisze zarówno o magicznych, jak i zwyczajnych zwierzątkach. Tym razem mamy okazję zapoznać się z drugim typem jej pozycji. Bardzo mnie to cieszy, gdyż lubię też poczytać o zwyczajnych kotach.
Opowiada ona o przyjaźni, jaka zrodziła się pomiędzy kotem a Alfiem, o tym, jak wspólnie spędzali czas tylko we dwoje. Czy to się miało zmienić? Jak miało wyglądać życie tej dwójki po wprowadzeniu się dwóch osób do sąsiedztwa? Z pewnością dowiecie się tego podczas czytania tej krótkiej książeczki.
Przeznaczona jest ona dla młodszych dzieci. Czcionka jest bardzo duża, tekstu jest dość sporo, jednak myślę, że dzieci ze szkoły podstawowej z pewnością poradzą sobie z jej lekturą. Jest bardzo ciekawa, wciągająca, ja z przyjemnością doczytałam ją do ostatniej strony.
,,Kotek Pingwin" to ciekawa opowieść dla miłośników kotów. Na końcu znajduje się także kilka praktycznych porad dla opiekunów tych zwierząt. Ja pomimo tego, że jestem trochę starsza, niż proponowany wiek adresatów czuję się usatysfakcjonowana tą lekturą.
Moja ocena: 5,5/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Bardzo, bardzo słodka okładka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ;) Jeszcze dodatkowo taka ,,błyszcząca".
UsuńJako miłośniczka kotów jestem na tak!
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńSuper;)
OdpowiedzUsuńBosko, słodka książeczka.
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńDla miłośników kotów ^^ Oj spodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza dla miłośników.
UsuńMój Maluch jeszcze za mały na taką książkę, ale jak podrośnie, to pewnie kupię :)
OdpowiedzUsuńNo chyba znacznie za mały, ale książki Malucha też są fajne.
UsuńOkładka jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mnie też się podoba. :P
UsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńNo cóż dzieckiem nie jestem , ale do tej książeczki bym chętnie zajrzała :0
OdpowiedzUsuńNie dziwię się.
UsuńKiti, wszystkie książeczki o zwierzątkach (Holly Webb i Liliany Fabisińskiej), których linki do recenzji mi przysłałaś mam sama do recenzji. Dlatego póki sama ich nie zrecenzuję nie będę czytała Twoich recenzji. Nie chcę się sugerować - choć pewnie nasze odczucia co do nich są podobne.
OdpowiedzUsuńRozumiem, czekam na Twoje opinie.
UsuńJestem straaaszną kociara - mam zresztą dwa takie zwierzątka w domku, więc okładka mnie urzekła :) Treść pewnie też by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
Usuń