Wydawca: Papilon
Data wydania: 2014
Data wydania: 2014
Liliana Fabisińska to autorka książek dla dzieci, jednak niedawno ukazała się jedna książka młodzieżowa także jej autorstwa - ,,Z jednej gliny", z którą miałam okazję się zapoznać. Dziś jednak chciałabym napisać o Klinice pod Boliłapką, nowej serii o zwierzętach.
Filip od zawsze chciał mieć psa, jednak rodzice wciąż uważali, że jeszcze nie jest dobry moment na jego posiadanie. Pewnego dnia do jego klasy dołączyła dwójka bliźniaków. Ich mama, doktor Magda, była weterynarzem. Pewnego dnia chłopiec postanowił odwiedzić swoich znajomych. Spotkał tam Maksia, kudłatego pieska, w którym zakochał się od pierwszej chwili. Tylko czy rodzice chcieli mieć go w swoim domu?
Gdy tylko usłyszałam o tej serii wiedziałam, że mi się spodoba i z przyjemnością ją przeczytam. Tak też się stało. Być może stało się tak za sprawą tego, że uwielbiam pozycje o zwierzątkach,a może dlatego, że styl autorki bardzo mi podpasował. Jedno jest pewne - najnowsza seria Liliany Fabisińskiej ,,Klinika pod Boliłapką" jest po prostu fenomenalna!
Każda książeczka opowiada o innym zwierzątku. I tak, w pierwszym tomie możemy zapoznać się z psem Maksiem, w kolejnym z koniem Pierrotem, a w trzecim tomie, który ukaże się już niebawem będziemy mogli poczytać o kocie Muszce. Przyznam szczerze, że nie mogę się już doczekać chwili, w której znów będę mogła czytać o tych sympatycznych stworzeniach.
Książka nie jest zbyt obszerna. Dodatkowo ma duże litery oraz ilustracje, które wykonała Aleksandra Chabros. Są one utrzymane w czarno-białej kolorystyce, a co najważniejsze są bardzo ładne, naturalne. Bardzo mi się one podobają.
,,Klinika pod Boliłapką. Maksio ma kłopoty" to pierwsza książeczka z serii przeznaczonej dla małych miłośników zwierząt. Opowiada ona także o chorobie, która dotknęła psa. Warto wspomnieć także o tym, że wszystkie przypadłości zwierząt autorka konsultowała z prawdziwym weterynarzem.
Moja ocena: 5.5/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Ciekawe :) Lubię zwierzaki, kiedyś kupię tę książkę mojej córci :)
OdpowiedzUsuńSuperowo.
UsuńŚliczne okładki ma ta seria. Takie żywe i naturalne.
OdpowiedzUsuńDokładnie, też mi się bardzo podobają.
UsuńCiekawa seria. Na prezent jak znalazł.
OdpowiedzUsuńZ pewnością.
UsuńPodoba mi się ta seria.
OdpowiedzUsuńMasz swoje książeczki?
UsuńŁadna okładka :) Czarno-białe obrazki także muszą wyglądać prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba ;)
UsuńTen piesek jest słodziutki , chciałabym ją mieć :)
OdpowiedzUsuńMoże się uda:)
Usuń