Życiowe piątki.

Trochę jeszcze poleniuchowałam, przeczytałam lekturę na studia i nadszedł czas powrotu. Nie napiszę, że mi się chciało, bo byłoby to nieprawdą. Nie chciało mi się i nadal strasznie mi się nie chce:)

Mam do przeczytania na studia jeszcze ,,Lolitę". We wtorek przeczytałam 1/3 i jakoś stanęłam w miejscu. Nie lubię się zmuszać do czytania, ale będę zmuszona, bo inaczej nie zdążę na czas. 

Czasu nie mam za wiele. Zamiast coś robić produktywnie to siedzę i zajmuję się nic nie robieniem. Muszę to koniecznie zmienić, bo sporo czasu ucieka mi właśnie w tej sposób. Skupię się teraz raczej na literaturze dziecięco-młodzieżowej. Mam przygotowaną dla Was między innymi moją opinię o Pszczółce Mai i 2 bajeczkach z serii Bajka dla maluszka.

W planach mam 3 tomy Podzielonego królestwa, ale czekam na dosłanie pierwszego. Niedługo też powinien do mnie dotrzeć ,,Refren poranka". Co prawda pierwszy tom czytałam coś dawno temu, jednak jestem niezmiernie ciekawa kontynuacji. W styczniu ma się także ukazać 3 tom.

W domu czeka na mnie przesyłka od Mamy Nikusia - efekt książkowej wymianki. Jestem niesamowicie ciekawa książeczek, które otrzymałam. Z nowości książkowych skusiłam się też na nowego Koszmarnego Karolka, którego wprost uwielbiam:)

Czas wziąć się do roboty. Życzę Wam miłego dnia, a tym, którzy się uczą dodatkowo zaliczenia przedmiotów!

Do przeczytania :*