wtorek, 7 stycznia 2014

,,Pułapka na ktosia” Ewa Nowak

Wydawca: Egmont
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 64
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Ewa Nowak to autorka kilkudziesięciu książek dla dzieci i młodzieży. Na polskim rynku publikuje także w serii Czytam sobie, która ukazuje się nakładem wydawnictwa Egmont. Przeznaczona jest dla dzieci od 5-7 lat.

Hania i Artur wraz z tatą wyjechali do głuszy, gdyż ich opiekun chciał trochę odpocząć. W tajemnicy postanowili zbudować szałas, o którym wiedzieliby tylko oni. Jednak miłe wakacje powoli zaczynały przeradzać się w koszmar. Co chwilę coś im ginęło, a o to oskarżeni byli Hania i Artur. Dwójka dzieciaków postanowiła przeprowadzić śledztwo i zastawić pułapkę.

Twórczość Ewy Nowak nie jest mi obca, gdyż zapoznaję z nią już od kilkunastu lat. Udało mi się przeczytać kilka pozycji tej autorki i uważam, że są naprawdę dobre. Tym razem jednak postanowiłam skusić się na książeczkę dla najmłodszych, która ma na celu wspomożenie ich w nauce czytania. Opisywana przeze mnie opowieść zalicza się do poziomu 3.

Sama historia jest ciekawa, jej lektura nie zajmuje wiele czasu, a jest doprawdy przyjemna. Pomimo tego, że nie mam już tych kilku lat sama z przyjemnością wracam do tych historii, gdyż uważam, że są ponadczasowe i dla każdego z nas. Na końcu książeczki znajduje się także słowniczek trudniejszych wyrazów, co jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem.

Bardzo lubię serię Czytam sobie, gdyż publikują w niej znani autorzy, z książkami których możemy zapoznawać się na co dzień. Dodatkowo historie są na tyle ciekawe, że z pewnością zainteresują dziecko i zaintrygują na tyle, aby doczytać historię do końca. Ja jestem z nich bardzo zadowolona.

,,Pułapka na ktosia” to interesująca pozycja, z którą warto się zapoznać niezależnie od wieku. Czasem miło jest powrócić ponownie do lat dzieciństwa, a ta pozycja z pewnością nam to ułatwi. Ja bardzo się cieszę, że miałam okazję, aby się z nią zapoznać. Jeśli już trafi w Wasze ręce warto poświęcić jej te kilka chwil.

Moja ocena: 5,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


20 komentarzy:

  1. mamy :) trza w końcu przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ktoś" kojarzy mi się z bajką "Horton słyszy Ktosia". :) Mam nadzieję, że lektura tej książki jest równie przyjemna, co oglądanie wspomnianej bajki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecę tę książeczkę mojej kuzynce

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej coś wspaniałego. Mam młodsze rodzeństwo, które uwielbia czytać takie książki, dzięki za polecenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie polecę ją mojej małej kuzynce :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa książeczka. Tym razem jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię tą autorkę - myślę, że spodobałaby mi się ta publikacja.

    OdpowiedzUsuń
  8. fajna książeczka, nie ma to jak serie dziecięce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewa Nowak kojarzy mi się bardziej z książkami dla nastolatek, ale widzę, że potrafi pisać dla różnych grup wiekowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Ja już wcześniej to wiedziałam, czytając kilka lat temu jakieś jej dziecięce pozycje.

      Usuń