Ostatnio naszła mnie taka oto refleksja - czy czytanie książek jest też dla nas odpoczynkiem, czy może wręcz odwrotnie? Nie mogę zaprzeczyć, że niemiło oddaję się lekturze mojej ulubionej powieści, jednak nigdy nie mam czasu, aby tak naprawdę odpocząć, leżeć i nic nie robić przez cały dzień.
Po tygodniu na studiach jestem już tak zmęczona, że nie mam siły się niczym innym zająć. W weekend marzę więc jedynie o odpoczynku. W związku z tym oglądam zaległe seriale i czytam książki, które doszły do mnie w danym tygodniu. Wracam na studia i ... jestem zmęczona tak, że przez kolejne 3 dni muszę popołudniami leżeć, gdyż nic innego nie chce mi się zrobić.
Czytanie jest przyjemnością, ale jest też wyczerpującą i czasochłonną pasją. W momencie, gdy mogłabym myśleć o wszystkim jednak skupiam się na danej lekturze, aby nie pomylić później faktów. Bardzo lubię czytać, jednak nie zmienia to faktu, że mam na to coraz mniej czasu...
Doskonale to rozumiem :) jak dla mnie jest to pasja i przyjemność, jednak nie powiem, pochłania czas niemiłosiernie, wszystko zależy od dobrej organizacji.
OdpowiedzUsuńTo też, a tego mi jakoś ostatnio niestety brakuje.
UsuńDla mnie czytanie książek to jedynie odpoczynek. natomiast kiedy pisze recenzje, to już traktuje to, jako pracę, bo muszę przy tym wytężyć swoje szare komórki.
OdpowiedzUsuńTo też racja, jednak pisanie recenzji zajmuje mi już o wiele mniej czasu, niż czytanie:)
UsuńNie wyobrażam sobie czytać z przymusu. Czytanie musi być przyjemne, dobrowolne. Czytanie to odpoczynek. Zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńNo tak, wiadomo, jednak też się męczy:)
UsuńDla mnie czytanie książek to praca i stres , lepszym odpoczynkem jest już bieganie lub oglądanie tv
UsuńOglądanie TV z pewnością nie jest absorbujące, bo nie trzeba się zagłębiać w treść.
UsuńJa czytam najczęściej w łóżku, dla mnie to wyczekiwany relaks po uciążliwym dniu :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze czytam w łóżku:)
Usuńja na studiach miałam więcej czasu na czytanie niż teraz gdy pracuję;) ale faktem jest, że gdy człowiek dorasta przybywa mu obowiązków - dla mnie czytanie to odpoczynek i relaks i tak jest zawsze;))
OdpowiedzUsuńJa też na studiach miałam więcej czasu, niż np. w liceum:)
UsuńCzytanie to przyjemność, więc odpoczynek, ale przy ciężkiej lekturze jest gorzej i jeszcze napisać te recenzje, to już mniejszy odpoczynek:P
OdpowiedzUsuńJak filozoficznie :D
UsuńMyślę,że to zależy od książki i jej tematyki, a także od tego jaki mieliśmy dzień :)
OdpowiedzUsuńPewnie też:)
UsuńOstatnio wracam w tygodniu do domu i..idę spać. Jestem tak zmęczona, że nie mam siły na nic, po czym wstaję i muszę pouczyć się na dzień kolejny. Nie ma mowy o jakiejkolwiek lekturze- na to mam czas dopiero w weekend. Książki owszem są przyjemną formą spędzania czasu, ale wolnego, którego brakuje. Wymagają również skupienia, bo nie oszukujmy się, aby uznać książkę za przeczytaną należy choć troszkę kojarzyć.
OdpowiedzUsuńJa, jak wracam z zajęć to czytam lekturę do pracy licencjackiej, na spanie nie mam niestety czasu.
UsuńWszystko zależy od tego, jaki mam stosunek do lektury. Jeśli jest to recenzencki egzemplarz, to traktuję to jak pracę, chyba że książka wyjątkowo przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj przyjemność sprawiają mi te egzemplarze, które sama, świadomie kupię.
Coś w tym jest, po pierwsze nie trzeba się tak śpieszyć i czyta się kiedy chce, a po drugie albo się opisze albo nie:)
UsuńTo właśnie zależy od tego jak się czujemy. Jeżeli zmęczona i chciałabym odpocząć to nie mam siły nic przeczytać, bo momentalnie zasypiam. Co innego jeśli oglądam jakiś film. Jest już lepiej. Kiedy jestem już mniej zmęczona to książka jest dla mnie odpoczynkiem i to bardzo przemiłym. :)
OdpowiedzUsuńNo ja na szczęście jeszcze nie zasypiam, ale czasem niewiele rozumiem.
UsuńCzytanie to dla mnie przyjemność, oczywiście że uważam to za odpoczynek. :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
Usuńdla mnie czytanie to też odpoczynek ;)
OdpowiedzUsuńFajnie:)
UsuńWłaśnie ten czas jest problemem :)
OdpowiedzUsuńChociaż ja muszę przyznać, że przeważnie odpoczywam przy czytaniu psychicznie :) fizycznie to już nie bardzo, szczególnie oczy strasznie się męczą
Też, na kompie to już szczególnie.
UsuńCzytanie jest przyjemności, gorzej z recenzjami, to taki trochę bardziej przykry obowiązek, trzeba jednak samemu się wysilić i ocenić coś, co się przeczytało. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dokładnie ;)
Usuńznam to dobrze, dlatego do czytania powróciłam na spokojnie po studiach, bo w trakcie byłam wykończona i było mało czasu, ewentualnie pojedyncze egzemplarze pośród sterty kser :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem:)
Usuń