Moje plany czytelnicze nadal są strasznie ograniczone. Sporo udało mi się przeczytać w weekend, co nie zmienia jednak faktu, że w tygodniu szkolnym nie mam prawie wcale tego czasu. Niemniej w końcu udało mi się skończyć 2 część ,,Baśnioboru", więc niebawem może spodziewać się mojej opinii na jej temat:)
Jestem zadowolona z tego, że udaje mi się czytać Wasze blogi regularnie. I tutaj wielka prośba do Was - jeśli nie zostawiam u Was komentarzy to proszę podajcie mi adres bloga i dodam go do obserwowanych. Po zmianie nicków Google + nie ogarniam wszystkich, którzy do mnie wchodzą i których obserwuję. Niestety...
W weekend zamierzam znowu przeczytać, jak najwięcej. Mam taką straszną ochotę na lekturę, jednak czas niestety nie za bardzo mi na to pozwala. Bardzo nad tym ubolewam.
Za trochę ponad 2 tygodnie wracam ponownie na studia, zobaczymy, jak to będzie;) Niemniej zamierzam znaleźć także czas na lekturę książek, nie tylko tych rosyjskich:)
Miłego weekendu:)
Jestem zadowolona z tego, że udaje mi się czytać Wasze blogi regularnie. I tutaj wielka prośba do Was - jeśli nie zostawiam u Was komentarzy to proszę podajcie mi adres bloga i dodam go do obserwowanych. Po zmianie nicków Google + nie ogarniam wszystkich, którzy do mnie wchodzą i których obserwuję. Niestety...
W weekend zamierzam znowu przeczytać, jak najwięcej. Mam taką straszną ochotę na lekturę, jednak czas niestety nie za bardzo mi na to pozwala. Bardzo nad tym ubolewam.
Za trochę ponad 2 tygodnie wracam ponownie na studia, zobaczymy, jak to będzie;) Niemniej zamierzam znaleźć także czas na lekturę książek, nie tylko tych rosyjskich:)
Miłego weekendu:)
Ja też mam mało czasu ostatnio, a póki ładna pogoda to wykorzystuję na maksa, a stosik mi się piętrzy i czeka na swój czas;)
OdpowiedzUsuńMi też:)
UsuńDo mnie wpadasz, więc Ci linku nie zostawiam:) Zawsze jesteś u mnie bardzo mile widziana, a szczególnie dziś, bo zaczęłam nową inicjatywę:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w czytaniu i nie mogę się już doczekać 2 cz. Baśnioboru - narobiłaś mi na niego "smaka" po 1 części. Pozdrawiam x
To może jutro dodam:)
UsuńJa wczoraj ustanowiłam rekord. Dwie i pół książki w jeden dzień... Dawno nie było tak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała;p
UsuńU mnie ostatnio coś narobiło się zaległości czytelniczych. Jakoś mój zapał do czytania ostygł trochę, ale mam nadzieję, że to przejściowe.
OdpowiedzUsuńA u mnie odwrotnie. Mam sporo chęci, a czasu mało.
UsuńJa też planuję w weekend poświęcić więcej czasu na czytanie :) Może nawet zarwać nockę :)
OdpowiedzUsuńKruszynka przeczytała Po kres czasu w sumie z dnia na dzień i mi na ambicję weszła ;) Tak szybko jak Ona to książki nie przeczytam, ale może chociaż przez weekend mi się uda :)
Ta, Paulina to ma tempo, jak jej się książka spodoba. Mi też na ambicję wchodzi ale swoimi statami;p
UsuńOsobiście zauważyłem u siebie dziwną prawidłowość - im mniej wolnego czasu, tym większa ochota na czytanie. Jak już mam dzień lub dwa wolnego, czytam niewiele.
OdpowiedzUsuńStudia konkretnie ograniczają ilość wolnego czasu. Chyba że korzystamy ze środków komunikacji miejskiej - dojazd i powrót potrafią dać kilkadziesiąt minut, które można wykorzystać na lekturę ;-)
No ja akurat nie dojeżdżam, więc nie będę miała tego czasu. Ale z tych czytaniem w wolne i zajęte dni coś jest na rzeczy:)
UsuńJa w tym roku dopiero rozpoczynam studia i trochę się tego boję. Również brakuje mi czasu na czytanie. A może chęci? Sama nie wiem, jak na razie wolę oglądać filmy (:
OdpowiedzUsuńFilmy też są ciekawe ;)
Usuń