poniedziałek, 16 września 2013

,,Dieta horoskopowa” Agata Wasilenko [II spotkanie Bloggerek ]

Wydawnictwo: Grodkowskie
Data wydania: 2011
Format : Książka
Ilość stron: 140
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf


Agata Wasilenko to autorka także takich pozycji, jak ,,Świat perfum”, czy ,,Tajemnice pachnidła”. Tym razem jednak skupiła się na diecie związanej z naszym znakiem zodiaku.

Istnieje wiele rodzajów diet, więc dlaczego nie skusić by się na tą horoskopową. Uwarunkowana po części jest znakiem zodiaku, a po części naszymi przyzwyczajeniami. Nie wszystko musi nam się zgadzać, jednak na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że w większości właśnie tak jest.

Ja jestem zawzięta, dążę do celu i jak już sobie coś umyślę to tak łatwo z tego nie zrezygnuję. Lubię różne dania, jednak niespecjalnie przepadam za kuchennymi nowościami. Osobiście do kuchni nie dochodzę, robię to tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy nie mam wyboru.

Stany emocjonalne mam chwiejne, więc to się akurat zgadza. Stres czasem zajadam słodyczami, ale muszę mieć na nie wyjątkową ochotę. Gdy już zacznę i mi zasmakują nie mogę skończyć.

Potrafię być trochę zgryźliwa, jednak to chyba podobnie, jak każdy. Pamięć mam doskonałą, więc potrafię się odwdzięczyć. Tak łatwo nie zapominam J

Książka napisana jest prostym, lekkim językiem. Na początku znajduje się krótki wstęp, następnie opisany jest każdy znak zodiaku z wyszczególnionymi kategoriami, a na zakończenie znajduje się spis przedmiotów ułatwiających odchudzanie.

Należy jednak pamiętać, że pozycja powinna pozostawać dla nas jedynie wskazówką w dążeniu do celu. Po jej przeczytaniu od razu nie schudniemy, jeśli nadal będziemy stosowali swoje nawyki żywieniowe. Czasem warto się pomęczyć i zrzucić kilka kilogramów, jednak tylko wtedy, gdy uznamy, że naprawdę tego potrzebujemy.

Lektura tej książki nie zajęła mi sporo czasu, była ciekawa, więc czytałam z niesłabnącym zainteresowaniem. Mogłam dowiedzieć się sporo o sobie, a także o innych ludziach spod wszystkich znaków zodiaku, z którymi na co dzień obcuję.

,,Dieta horoskopowa” to przyjemna pozycja, której warto poświęcić swój czas, aby choć z ciekawości dowiedzieć się czegoś nowego o sobie.

Moja ocena: 5/6

Za ufundowanie upominku na II spotkanie bloggerek w Toruniu dziękuję :


14 komentarzy:

  1. Dobrze napisałaś i bardzo mądrze :)
    Ps. widzę nową fotkę w jesiennej odsłonie?:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za zwrócenie uwagi na tę skromna ksiązeczke. Pisałam ją z mysla o sobie, więc tym bardziej cieszy, ze inni spędzili przy niej kilka miłych chwil;)
    P.S. Fotka w nowej jesiennej odsłonie bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie interesuje się horoskopem, ale na dietę chętnie bym jakąś poszła, więc w wolnym czasie zastanowię się jeszcze nad tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiti, zachodzę o głowę, jak będąc siostra takiej kulinarnej mistrzyni, jaką jest Kruszynka, zachowujesz godną pozazdroszczenia figurę? To przecież nie w książce tkwi tajemnica ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sekret wyszukanych składników, które kosztuję w minimalnych proporcjach :)

      Usuń
  5. hehe, bardzo ciekawa lektura - hmm, może coś w tym jest:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa książka :) Jednak zdecydowanie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedną z najskuteczniejszych diet jest MŻ+Ć czyli Mniej Żryj i Ćwicz!A tak na poważnie to wszystko się skupia na tym co jemy i ile tego jemy i czy dużo spalamy kalorii. Ciężko mi wierzyć w jakieś diety horoskopowe ...
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń