poniedziałek, 22 lipca 2013

,,Znikający króliczek” Holly Webb

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 96
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

,,Znikający króliczek” Holly Webb

Holly Webb to pisarka, która swoimi opowieściami o zwierzętach zachwyca rzesze fanów.

Z okazji uroczystości Kitty, młodszej siostry Molly, w ich domu pojawił się magik. Jego główną atrakcją był królik, który zauważył, że dziewczynka posiadała niezwykłą moc. Wtedy musieli jednak odjechać na kolejne przyjęcie, nie było więc czasu na rozmowę. Kilka dni później pojawili się w lecznicy, gdyż zwierzę miało czkawkę i niespodziewanie znikało. Magik musiał wyjechać, a bohaterka postanowiła zająć się Śnieżkiem…

Książeczka może ma nam uświadomić to, że trzeba opiekować się zwierzętami, jeśli się na to zdecydowaliśmy. Nie można ich porzucić, trzeba im poświęcić sporo swojej uwagi. Mogą czuć się porzucone, jeśli tego nie uczynimy i odpowiednio nie zadbamy o ich komfort.

Moim zdaniem ta część jest nieco słabsza od pozostałych. Pozornie nic się nie zmieniło, jednak nie udało mi się w niej znaleźć żadnego głębszego przesłania. Nie mam pojęcia, czym to jest spowodowane. Być może to ja czegoś nie dostrzegłam, bądź nie zrozumiałam.

Pozycję przeczytałam dość chętnie, choć nie ciekawiła mnie tak bardzo, jak inne. Nie była rewelacyjna, była dobra. Mimo wszystko uważam, że jej także warto poświęcić swoją uwagę, gdyż jest środkiem serii.

Seria Magic Molly składa się z 6 części, których nie trzeba czytać po kolei. W każdej kolejnej jest krótkie nawiązanie do magicznego zwierzątka z poprzedniego tomu. Moim zdaniem jest to bardzo dobre rozwiązanie.

Okładki także są bardzo ładne, kolorowe, przyciągają wzrok. Po części to właśnie dla nich postanowiłam zapoznać się z całą serią.

Przede mną jeszcze jedna część o koniku, mam nadzieję, że na niej również się nie zawiodę.

,,Znikający króliczek” to dobra, aczkolwiek nie rewelacyjna opowieść o króliku, magiku i czarowaniu Molly, które ujawniło się po raz pierwszy od początku jej przygód z magicznymi zwierzętami.

Moja ocena: 4,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


10 komentarzy:

  1. Lubię króliki, sama mam ich pięć, dlatego chętnie poznam powyższą książeczkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne to, śliczne,

    książeczki od Ciebie otrzymałam, napisałam w poście buziaki pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej zostałaś nominowana do The Versatile Blogger Award, zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super książeczka:) króliczki mi się zawsze takie magiczne wydawały, chociaż wolałam wiewiórki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ulubiona seria mojej córki :)

    OdpowiedzUsuń